'Z powodu zapowiadanych już protestów, organizowanie takiego spotkania nie ma sensu' - wyjaśniła rzeczniczka Banku Światowego.
Przeciwnicy globalizacji nie kryli radości z powodu tej decyzji.
'To pokazuje, że nasze cele są słuszne' - powiedział jeden z nich. Po raz pierwszy, z powodu nacisków ruchu protestacyjnego, odwołuje się tego rodzaju spotkanie.
Już od tygodni lewacy i anarchiści mobilizują siły przeciwko konferencji, która miała się odbyć w dniach 25-27 czerwca. Teraz dyskusja ma się toczyć w internecie.
Regionalny rząd kataloński i władze miejskie Barcelony, które podjęły już rozległe środki bezpieczeństwa, wyraziły ubolewanie z powodu odwołania spotkania.
Tymczasem, policja włoska obawia się gwałtownych starć w czasie lipcowego szczytu G-8 w Genui.
Prasa włoska informowała w niedzielę, że zagraniczni demonstranci chcą obrzucić uczestników szczytu torebką z krwią zarażoną wirusem HIV. Poza tym planują 'zbombardować' miejsce obrad trującymi substancjami chemicznymi i biologicznymi, wykorzystując zdalnie sterowane samoloty.
Według prasy informacje o tych planach włoskie władze miały
otrzymać od zagranicznych służb specjalnych, w tym od niemieckiej BND.