- poinformowała we wtorek z firmy prawniczej reprezentującej Bartimpex.
Adwokat Lech Falandysz powiedział PAP, że Bartimpex żąda 1 mln zł odszkodowania od PGNiG za próby wyłączenia tej firmy z polskiego rynku gazowego i dodatkowo wpłaty 200 tys. zł na cele społeczne.
'Bartimpex zarzuca PGNiG działania mające doprowadzić do wyeliminowania go z polskiego rynku gazowniczego' - powiedział Falandysz.
'Działania PGNiG, skarżone przez naszą firmę prawniczą, to uchwała rady nadzorczej PGNiG z 29 stycznia 2001, w której PGNiG, jako firma posiadająca 48 proc. akcji w EuRoPol Gazie, żąda przymusowego wykupu akcji spóki Gas Trading, będącej akcjonariuszem mniejszościowym EuRoPol Gazu.' - powiedział Falandysz.
Nowy Kodeks spółek handlowych pozwala na wykupienie akcjonariusza mniejszościowego, który posiada do 5 proc. udziałów w spółce.
Adwokat przypomniał, że 48 proc., czyli taką samą co PGNiG liczbę akcji w spółce EuRoPol Gaz posiada Gazprom. Trzecim udziałowcem EuRoPol Gazu (właściciela polskiego odcinka gazociągu jamalskiego) jest Gas Trading, mający 4 proc. akcji.
Falandysz powiedział, że wykup akcji Gas Tradingu doprowadzi do zlikwidowania tej spółki. 'Ponieważ PGNiG ma w niej 43 proc. akcji, a Bartimpex 36 proc., to PGNiG działa na szkodę spółki bo chce ją zlikwidować, czyli powoduje szkody dla wspólnika' - powiedział Falandysz.
Dodał, że Bartimpex złożył ponadto pozew przeciwko PGNiG o ochronę dóbr osobistych, żądając wypłaty w sumie 200 tys. zł na cele społeczne. 'Złożone zostały dwa pozwy przeciwko PGNiG, każdy żądający po 100 tys. zł wpłaty na cel społeczny' - powiedział Falandysz.
Pierwszy pozew wniesiony został o ochronę dóbr osobistych Bartimpeksu, naruszonych, zdaniem skarżącego, przez prezesa PGNiG, w wywiadzie dla 'Rzeczpospolitej'. Drugi również dotyczy ochrony dóbr osobistych Bartimpeksu, które zostały naruszone, zdaniem firmy, przez PGNiG w liście do prezesa Gazpromu Rema Wichiriewa.
'W liście do Rema Wiachiriewa, z 19 lutego tego roku, zarząd PGNiG oskarża Bartimpex o działania na szkodę spółki EuRoPol Gaz. Z kolei w wywiadzie, którego udzielił prezes PGNiG Andrzej Lipko +Rzeczpospolitej+, zdaniem Bartimpeksu, zniesławiono firmę twierdzeniem, że ta +publicznie głosi nieprawdę i mąci na rynku gazowniczym+' - powiedział Falandysz.
Dodał, że dodatkowo Bartimpex złożył w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o wydanie zakazu stosowania przez PGNiG praktyk monopolistycznych wobec Bartimpeksu.
Powiedział, że chodzi o to, żeby PGNiG miał zakaz głosowania na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy EuRoPol Gazu za wykupieniem akcji Gas Tradingu.
Prezes PGNiG Andrzej Lipko nie skomentował PAP działań podjętych przez Bartimpex. W biurze prasowym PGNiG poinformowano PAP, że ewentualnego komentarza można się spodziewać dopiero we wtorek wieczorem.
