Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Będzie ochrona polskiego rynku stali

0
Podziel się:

We wtorek o północy wprowadzono ochronę rynku wyrobów stalowych na podstawie ustawy ochronnej przed nadmiernym przywozem towarów na polski obszar celny

.

Poinformował o tym prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH) Romuald Talarek.

Środek tymczasowy obejmujący tzw. kontyngent dostępu i cło ponad ten kontyngent nałożono na 10 grup wyrobów: surówkę i surówkę zwieciadlistą w gąskach, wyroby walcowane na gorąco i na zimno płaskie o szerokości 600 mmm i więcej ze stali niestopowej, wyroby walcowane płaskie ze stali niestopowej ocynkowane, wyroby walcowane płaskie ze stali niestopowej lakierowane, pozostałe pręty walcowane na gorąco ze stali niestopowej, kształtowniki walcowane na gorąco ze stali niestopowej, blachy transformatorowe i prądnicowe, rury bez szwu, rury ze szwem o średnicy 406,4 mm i poniżej.

Kontyngent dostępu określono jako średnią ilości importu wyrobów stalowych na polski obszar celny z ostatnich trzech lat plus ok. 10 proc. danego produktu.

Cło na wyroby w ilości przekraczającej kontyngent dostępu ustalono w granicach od 11 do 25 proc.

Środek ten będzie obowiązywał przez 200 dni. W tym czasie zostanie wykonany test szkody dla krajowego przemysłu i na podstawie jego wyników oraz analizy importu produktów stalowych zostanie ostatecznie określone, jakie wyroby powinny zostać objęte ochroną w postaci środka ostatecznego, który obowiązywałby przez cztery lata - cła lub kontyngentu dostępu - poinformował prezes Talarek.

Przypomniał, że ochrona jest reakcją na szkodę, jaką ponosi krajowy przemysł z powodu nadmiernego importu, oraz konskwencją kroków, podjętych przez niektóre kraje w pierwszym kwartale tego roku. 'Mam na myśli ochronę rynku amerykańskiego, ograniczony dostęp do rynku unijnego w wyniku decyzji Komisji Europejskiej z 22 marca tego roku, ochronę mniejszych i dużych rynków w innych krajach świata - np. na Węgrzech czy w Chinach' - podkreślił.

'Cieszymy się, że ochrona została nareszcie wprowadzona, to było konieczne. Import jest nadmierny, analiza ekonomiczna pokazała, że przynosi straty dla krajowej produkcji. Jeśli chodzi o te 10 objętych ochroną produktów - odnotowano wyraźny wzrost importu, który negatywnie wpływa na wykorzystanie krajowej zdolności produkcyjnej. Krajowi producenci mają mniejsze przychody, gorsze wyniki ekonomiczne, to wiąże się nieraz z koniecznością redukcji zatrudnienia, co w kontekście wysokiego bezrobocia w kraju jest negatywnym zjawiskiem' - ocenia prezes HIPH.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)