Samochody stoją na drodze dojazdowej do przejścia i na specjalnym parkingu, tzw. placu buraczanym w Bartoszycach.
W długich kolejkach stoją też importerzy używanych samochodów, którzy chcą zdążyć przed 1-ym maja. Właśnie wtedy w Rosji zaczną obowiązywać nowe przepisy celne. Opłaty za przywiezienie auta z Zachodu wzrosną nawet trzykrotnie. Nagły wzrost importu samochodów używanych sparaliżował pracę rosyjskich celników, którzy nie są w stanie odprawić wszystkich czekających aut, a tym samym i polskich TIRów.
Polscy celnicy podkreślają jednak, że kolejki przed terminalem dotyczą tylko ciężarówek. Kierowcy aut osobowych przekraczają granicę w Bezledach bez większych trudności.