Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Bezpieczne inwestycje nie istnieją? To mit - przekonuje TFI PZU

68
Podziel się:

Należące do narodowego ubezpieczyciela TFI PZU łączy inwestycje z polisą. Wystarczy pięć tysięcy złotych, by rozpocząć przygodę ze świadomym oszczędzaniem. I na tym nie stracić.

Bezpieczne inwestycje nie istnieją? To mit - przekonuje TFI PZU

To nie jest dobry czas dla inwestorów. Lokata w banku w tej chwili daje nie więcej niż 1,5 - 2 proc. zysku w skali roku. Częściej ta górna wartość jest przedstawiana jako promocja.

Z kolei na rynku pojawili się sprzedawcy i doradcy przekonujący, że są w stanie wyciągnąć i kilkanaście procent z inwestycji np. nieruchomości na wynajem. Zyski kuszące, ale obarczone gigantycznym ryzykiem.

Masz wolne środki, chcesz je inwestować, ale boisz się straty?

TFI PZU ma własny pomysł na zachęcenie inwestorów do współpracy. Właśnie uruchomiło program „Sejf+ z Ochroną Kapitału”. To połączenie inwestycji w fundusz inwestycyjny i darmowego ubezpieczenia straty finansowej.

Dla kogo jest ta oferta? Między innymi dla osób, które chcą rozpocząć inwestycje w fundusze. Początkującym inwestorom zależy bowiem na opcji ochrony kapitału. To doskonałe rozwiązanie również dla tych, którzy do tej pory wolną gotówkę trzymali na nieoprocentowanych kontach bankowych. Leżące tam środki nie tylko nie zarabiają. Z każdym rokiem - z powodu rosnących cen - tracą na wartości.

Niski wkład, niska opłata

By zacząć inwestycje w ramach „Sejf+ z Ochroną Kapitału” wystarczy 5 tys. zł i wizyta w oddziale PZU.

Środki możesz zainwestować maksymalnie na 39 miesięcy - program obejmuje trzy 13-miesięczne okresy inwestycyjne. Jeżeli inwestycje przyniosą stratę, to w trzynastym miesiącu każdego okresu można wystąpić z programu. Wówczas do wypłaty będzie zwrot bieżącej wartości inwestycji i jednocześnie odszkodowanie.

Jak to działa? Łatwo to pokazać na przykładzie.

Inwestor wyłożył właśnie 5 tys. zł. Gospodarka mocno zwolniła, fundusz przyniósł stratę 100 zł po roku inwestowania. W trzynastym miesiącu programu inwestor, który chce wycofać się z programu – otrzyma 4,9 tys. zł i 100 zł odszkodowania. W efekcie po roku wychodzi na zero. Nie stracił nic.

Warunkiem skorzystania ze specjalnej ochrony jest utrzymanie inwestycji właśnie przez 12 miesięcy. Należy pamiętać, że ochrona kapitału działa tylko w ściśle założonych okresach, które znajdują się w umowie podpisanej z TFI PZU.

Co istotne, można rozpocząć inwestowanie jednocześnie w kilka programów.

*Warto również podkreślić, że powyższa symulacja ma charakter czysto teoretyczny. „Sejf+” *nie dopuścił do strat kapitału inwestujących w ostatnich latach.

Koniec z finansową ruletką

Rozwiązanie TFI PZU łączy więc to, co do tej pory wydawało się niemożliwe. Po pierwsze każdy chętny ma możliwość zysku, które dają fundusze inwestycyjne. Jednak w razie słabszych wyników inwestycyjnych, klient otrzyma odszkodowanie, które pokryje jego stratę.

- Chcemy przekonać Polaków, że inwestowanie w fundusze jest doskonałą formą dywersyfikacji naszych oszczędności. Do tej pory, poza wąskim gronem inwestorów, dla większości zakup jednostek funduszu kojarzył się z olbrzymim ryzykiem, niemalże ruletką. Dlatego widząc te obawy postanowiliśmy, pierwsi na polskim rynku, zaoferować produkt inwestycyjny oparty o fundusz otwarty oraz zabezpieczający oszczędzających przed poniesieniem ewentualnej straty - podkreśla Marcin Adamczyk, prezes TFI PZU.

Do tej pory produkty gwarantujące zwrot zainwestowanego kapitału głównie kojarzyły się z produktami strukturyzowanymi. Ich zasada była prosta - kupujący niejako zakłada się o przyszłość danego instrumentu, a jeżeli za pięć lat będzie miał rację, to zyska kilka procent. Jeżeli z zakładem nie trafi, to otrzymuje zwrot kapitału. Ale czy to świadome inwestowanie i oszczędzanie na przyszłość? To bardziej rzut monetą.

Na rynku obecne były również fundusze zamknięte, które jawiły się jako gwarantowane inwestycje. Tutaj gwarantem była instytucja zewnętrzna, ona zabezpieczała inwestycję. Problemy zaczynały się wtedy, gdy sam gwarant miał kłopoty z wypłacalnością. Jednocześnie to produkt, który docierał do bardzo wąskiego grona inwestorów.

W efekcie oferta dla tych, którzy wcale nie szukają ryzyka była mocno ograniczona.

W co inwestuje fundusz Sejf+?

Środki zostaną zainwestowane w polskie i zagraniczne obligacje rządowe i instrumenty rynku pieniężnego. Na dodatek trafią na inne płynne, bezpieczne instrumenty finansowe. W przypadku funduszy inwestycyjnych o mniejszym ryzyku, zdecydowana większość środków jest inwestowana w obligacje rządowe – najczęściej w złotym, euro, franku szwajcarskim i dolarach. To właśnie instrumenty o niskim ryzyku inwestycyjnym.

Dostęp do zysku w każdej chwili

Co ważne, zysk można zrealizować w każdej chwili. TFI PZU w ramach funduszu Sejf+ pozwala na umorzenie posiadanej jednostki funduszu w dowolnym momencie realizując zysk inwestycyjny. Dlaczego? Sejf+ zapewnia dzienną płynność.

Dla inwestorów jest jeszcze jedna ważna wiadomość. Już od początku cały wpłacony kapitał będzie pracował, bo na start nie są pobierane żadne opłaty manipulacyjne. Jedyna opłata to opłata za zarządzanie. Wynosi 0,6 proc. rocznie.

Opłat manipulacyjnych nie ma ani przy nabyciu, ani przy umorzeniu jednostek uczestnictwa w funduszu „Sejf+ z Ochroną Kapitału”.

Co jeżeli po 13 miesiącach inwestycja przyniesie zysk? Można pozostać w programie dalej. Każdy uczestnik automatycznie otrzyma ubezpieczenie na kolejny okres inwestycyjny, czyli na kolejne 13 miesięcy. Program kończy się po 39 miesiącach.

Pamiętaj, że żaden fundusz nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Uczestnik każdego funduszu musi liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części wpłaconych środków. W tym wypadku stanie się tak, gdy nie zostaną spełnione warunki określone w programie PZU Sejf+z Ochroną Kapitału.

W tym wypadku to utrzymanie inwestycji przez 12 miesięcy. Jej wcześniejsze zamknięcie oznacza po prostu realizację zysku lub straty.

TFI PZU z nową ofertą

- Sejf+ z Ochroną Kapitału jest dedykowanych każdemu, kto będzie chciał oszczędzać przy pomocy funduszy inwestycyjnych. Już niedługo będziemy chcieli zaprezentować nowe ogólnodostępne produkty inwestycyjne - zapewnia Marcin Wlazło, wiceprezes TFI PZU.

O czym musisz wiedzieć? TFI PZU podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Chcesz inwestować świadomie? Szczegółowy opis czynników ryzyka, zawarte są w prospekcie informacyjnym funduszu. TFI PZU przekazuje te informacje każdemu inwestującemu w miejscu podpisywania umowy. Jeżeli masz wątpliwości - zapytaj o nie przedstawiciela PZU w oddziale. Regulamin oferty na sześciu stronach wyjaśnia krok po kroku mechanizm funkcjonowania programu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(68)
nabrany
5 lata temu
bardzo kiepsko im (pzu) to inwestowanie idzie np. tfi małych i średnich spółek tragedia ponad 10 lat same straty
rommm
6 lat temu
mi juz raz rodzice zalozyli w pko lokate ktora miala dziecko wprowadzic w dorosle zycie :) i wprowadzila bo mozna sobie po 18 latach placenia kupic butelke wodki !!!!!
Mateusz
6 lat temu
Zwrócić uwagę trzeba jeszcze na ten zapis: "Jedyna opłata to opłata za zarządzanie. Wynosi 0,6 proc. rocznie" Zatem dając 10 000 zł w pierwszym roku płacimy 60 zł opłaty. Zatem realnie inwestujemy 10 000 - 60 = 9 940 zł. I to kwota 9 940 zł jest chroniona więc jeśli po roku inwestycja przyniosła straty to otrzymamy tylko tyle. Zatem po roku tracimy 60 zł + inflacja. Cały artykuł jest tak napisany, żeby to przeoczyć. 60 zł niby nie dużo ale jak chcemy zainwestować naprawdę dużo na przykład 500 000 zł to możemy po roku stracić 3 000 zł + inflacja. Pisząc że nic nie tracimy to po prostu kpina. Kpina autora tekstu z naiwnych ludzi.
dana
6 lat temu
wkładasz kase na 39 mcy nie zarabiasz oddaja ci te sama kase odlicz teraz inflacje np 4 proc w kazdym roku to na biede straciłes 12 proc od wpłaconych pieniedzy czyli jak zwykle gruszki na wierzbie
dfrewfe
6 lat temu
Co za żałosna reklama...
...
Następna strona