Emerytka podrobiła dokumenty archiwum państwowego w Pińsku. Na ich podstawie została uznana za osobę wywiezioną na roboty przymusowe do III Rzeszy.
Dzięki sfałszowanym dokumentom kobieta od 9 lat otrzymywała różne świadczenia socjalne na Białorusi. Miała też odpowiednie ulgi. Udało sie jej niedawno otrzymać prawie 1,5 tysiąca niemieckich marek odszkodowania z fundacji Pamięć Odpowiedzialność Przyszłość.
Obecnie, jak informuje rządowa gazeta Zwiazda, służby porządkowe sprawdzają jak emerytce udało się sfałszować dokumenty archiwum.
Na Białorusi mieszka około 150-iu tysięcy osób wywiezionych na przymusowe roboty. Jest to pierwszy ujawniony przypadek oskarżenia osoby o wyłudzenie pieniędzy z niemieckiej fundacji.