31 osób ewakuowano. Pacjentami szpitala byli ludzie specjalnej troski porzuceni przez rodziny.
Oficer dyżurny ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych poinformował Polskie Radio, że brane są pod uwagę dwie przyczyny pożaru: podpalenie przez jednego z pacjentów i nieostrożne obchodzenie się z ogniem.
Personel szpitala początkowo sam walczył z ogniem. O pożarze strażacy zostali poinformowani z półgodzinnym opóźnieniem.
Na miejscu zdarzenia pracuje specjalna komisja. Prezydent Białorusi polecił prokuratorowi generalnemu i sekretarzowi Rady Bezpieczeństwa przeprowadzić w ciągu tygodnia szczegółowe śledztwo.