Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruscy pogranicznicy zabrali dziennikarzowi TVP kasety z nagraniami

0
Podziel się:

Białoruskie służby graniczne zabrały kasety z nagraniami dziennikarzowi Telewizji Polskiej w Białymstoku Mikołajowi Wawrzeniukowi. Mimo, że posiadał białoruską akredytację, oficjalnie zostały zatrzymane "do przejrzenia".

Mikołaj Wawrzeniuk wracał wczoraj wieczorem pociągiem z Grodna. Pogranicznicy zatrzymali mu wszystkie notatki i materiały prasowe dotyczące Białorusi. Dziennikarzowi skonfiskowano także kasety, na których miał nagrane między innymi wypowiedzi działaczy Związku Polaków na Białorusi i aktywistów białoruskiej opozycji. Mikołaj Wawrzeniuk planował korzystać z tych materiałów przy przygotowywaniu programu dla białostockiej telewizji a także materiału dla "Wieści Polonijnych".

Dlatego dyrektor białostockiego oddziału TVP Jacek Popiołek wystosował protest skierowany na ręce konsula generalnego Białorusi w Białymstoku. Poprosił go jednocześnie o wyjaśnienie sytuacji i pomoc w odzyskaniu kaset.

Mikołaj Wawrzeniuk jest zaskoczony tą sytuacją. Mówi, że działania reżimu Łukaszenki przypominają mu sowieckie metody z lat 80-ych. Dziennikarz podkreślił, że w tamtym okresie pogranicznicy i celnicy również byli zainteresowani głównie książkami i drukami, jakie wiozło się do swojego kraju.

Z powodu kontroli, Mikołaj Wawrzeniuk nie mógł odjechać pociągiem, do którego wsiadł, ale dopiero następnym, nad ranem. Białorusini wydali mu zaświadczenie, że zatrzymują kasety do "przejrzenia", na 10 dni.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)