Białoruskie Ministerstwo Spraw Wewnętrzych apeluje do polskiego kierowcy, uczestnika wypadku w Krupkach, w którym zginęło dziewięć osób, by zgłosił się i złożył zeznania. Na razie do polskiego konsulatu nie wpłynęło oficjalne pismo w tej sprawie, a jedynie właśnie prośba - powiedział konsul RP w Mińsku Jan Chomczuk
Wiadomo, że kierowca pochodzi z Lubelszczyzny i jest już w Polsce. Przedwczoraj wieczorem zniknął ze szpitala na Białorusi. Polakowi nie przedstawiono żadnych zarzutów - podkreślił konsul.
Polskie Radio Lublin dowiedziało się, że polski kierowca chce zeznawać i korzystać z pomocy polskiego prawnika. Sam ma zgłosić się na policję.
W środę o 6:25 polski TIR uderzył w tył białoruskiego mikrobusu marki gazela spychając go na przeciwległy pas.
W wyniku ostrego hamowania jadących w obydwu kierunkach pojazdów zderzyło się 17 aut: TIR-ów, samochodów osobowych i mikrobusów. Oprócz dziewięciu ofiar śmiertelnych jest jeszcze 10 rannych, w tym czworo ciężko.
