Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bieniek dementuje propozycje dla Polko

0
Podziel się:

Generał Mieczysław Bieniek zdementował w Iraku wczorajsze doniesienia dziennika "Fakt", jakoby dowódca jednostki GROM Roman Polko miał zostać doradcą dowódcy sił koalicyjnych w Iraku generała Ricardo Sancheza.
"Generał Sanchez wyraził zdziwienie i jednoznacznie stwierdził, że ani on, ani nikt z jego sztabu nigdy takiej propozycji nie składał" - powiedział w obozie Babilon dowódca wielonarodowej dywizji.

Generał Mieczysław Bieniek zdementował w Iraku wczorajsze doniesienia dziennika "Fakt", jakoby dowódca jednostki GROM Roman Polko miał zostać doradcą dowódcy sił koalicyjnych w Iraku generała Ricardo Sancheza.

"Generał Sanchez wyraził zdziwienie i jednoznacznie stwierdził, że ani on, ani nikt z jego sztabu nigdy takiej propozycji nie składał" - powiedział w obozie Babilon dowódca wielonarodowej dywizji. Mieczysław Bieniek przyznał, że zna pułkownika Polkę i uważa go za "świetnego oficera", lecz sprawa Polki nie istnieje.

Minister obrony przyjął dymisję Romana Polki 20 stycznia. Pułkownik nie podał powodów swojej rezygnacji. Powiedział jedynie, że ma koncepcję dalszego funkcjonowania GROM-u, ale nie została ona przyjęta. Według nieoficjalnych informacji powodem dymisji pułkownika była różnica zdań pomiędzy nim a Sztabem Generalnym co do koncepcji dalszego rozwoju GROM-u, a także kwestie związane z prestiżem i wynagrodzeniem.

Ministerstwo Obrony poinformowało wczoraj w specjalnym komunikacie, że nie jest planowane łączenie GROM-u z jakąkolwiek jednostką, czemu był przeciwny pułkownik Polko. Resort zapowiedział, że jednostka będzie dalej rozwijana i powstanie jej kolejny zespół bojowy.

Generał Bieniek zdementował też informacje dotyczące zmniejszenia się liczby żołnierzy w ramach bułgarskiego kontyngentu, stacjonującego wraz z polskimi zołnierzami w Karbali. Generał wyjaśnił, że trwa rotacja żołnierzy i stąd wynika czasowa mniejsza liczba bułgarskich żołnierzy. Mieczysław Bieniek zapewnił, że celem dowództwa jest wzmocnienie sił przebywających w Karbali.

Zdaniem generała Bieńka żołnierze bułgarscy w Karbali nie wykonują zadań trudniejszych niż Polacy. Komentarze takie pojawiły się po tym, jak 27 grudnia doszło do ataku na bułgarską bazę w Karbali, w wyniku którego zginęło 5-ciu Bułgarów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)