Biskup tarnowski Wiktor Skworc określił akcje wysypywania zboża przez Samobronę" jako nieetyczne".
Podczas mszy świętej w Starym Sączu w trzecią rocznicę wizyty Jana Pawła II i kanonizacji błogosławionej Kingi, biskup Skworc powiedział, że w imię dobra wspólnego powinniśmy odrzucać tych, którzy anarchizują życie społeczne i stosują dosłownie i w przenośni nieparlamentarne środki, by osiągnąć zamierzone, grupowe czy osobiste, cele.
Hierarcha z mocą podkreślił też, że trzeba podnosić kruszynę chleba, podnosić ziarna, także te, które wyprodukował
rolnik w ościennym kraju. - Nie godzi się więc wysypywać z wagonów i deptać ziarna! To jest owoc ziemi i pracy rąk ludzkich! wołał bp Skworc. Dodał, że chociaż można rozumieć
okoliczności prowokujące do takich aktów, niespójną politykę państwa wobec rolnictwa i rolników, to trzeba przypomnieć
elementarną zasadę moralną, że cel nie uświęca środków.
Rządzącym biskup przypomniał, że nie wolno im zapominać,
iż główną ich troską powinno być wspólne dobro.
Bp Skworc zachęcił też wiernych, aby przypatrywali się" tym, którzy wystartują w jesiennych wyborach samorządowych. -
Udzielajcie poparcia wyłącznie tym, którzy w oparciu o Boże przykazania i Ewangelię troszczą się o wspólne dobro - powiedział.
