W rozmowie w Polskim Radiu Bronisław Wildstein powiedział, że trudno jest mu traktować Ewę Kuleszę poważnie.
Bronisław Wildstein zwrócił również uwagę, że dziennikarzy informowano o mozliwości przepisywania danych z IPN-u. Tymczasem Ewa Kulesza zarzuca Instytutowi, że w jego komputerach była funkcja kopiowania.
Publicysta podkreślił również, że istnieje ustawa dotycząca IPN i nie może być ona podporządkowana innej ustawie o ochronie danych osobowych. Według Wildsteina ustawa o ochronie danych osobowych od początku blokowała prace Insytutu.