Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Brytyjczycy i Duńczycy krytykują postępowanie Izraelczyków w Betlejem

0
Podziel się:

Podsekretarz stanu w brytyjskim ministerstwie spraw zagranicznych Ben Bradshaw powiedział, że ostrzelanie przez wojsko izraelskie bazyliki Narodzenia Pańskiego i kompleksu klasztoru franciszkańskiego jest "absolutnie nie do zaakceptowania". Izraelskie działania skrytykowała też Dania.

Ben Bradshaw powiedział, że operacja w Betlejem jest kolejną, której nie można tolerować. "Izraelczycy grają w bardzo niebezpieczną grę. Wciąż przeciwstawiają się Stanom Zjednoczonym" - podkreślił Bradshaw, który w brytyjskim MSZ zajmuje się sprawami Bliskiego Wschodu.
Swój sprzeciw wyraziła też Dania. Izraelski ambasador w Kopenhadze został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oświadczenie rządu mówi, że decyzja o wezwaniu Karmiego Gillona jest związana z "pogarszającą się sytuacją humanitarną na terytoriach palestyńskich".
Swoje stanowisko zaostrzył też szef duńskiej dyplomacji, który skrytrykował działania izraelskie. "Izrael przesadził. Mówią, że polują na terrorystów, ale wydaje się, że ich działaniami dotknięta jest cała ludność" - powiedział Per Stig Moeller.
Izraelczycy twierdzą, że ukrywająca się w Bazylice grupa około dwustu Palestyńczyków zaatakowała izraelskich żołnierzy granatami. Rannych zostało dwóch żołnierzy. Palestyńczycy potwierdzają jedynie, że wywiązała się strzelanina.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)