Jest to pierwszy tak tragiczny w skutkach incydent dotyczący żołnierzy brytyjskich od czasu zakończenia wojny w Iraku. Wszyscy zabici byli członkami Brytyjskiej Królewskiej Policji Wojskowej i zajmowali się szkoleniem lokalnej policji irackiej.
"Wstępne informacje sugerują, że do incydentu doszło na posterunku policji w Al Majar Al Kabir", w pobliżu al-Amarah, gdzie znaleziono ich ciała - powiedział Hoon. Poinformował, że do drugiego incydentu doszło niedaleko pierwszego, kiedy członkowie 1 Batalionu Pułku Spadochroniarzy patrolowali Al Majar al Kabir. "Oba pojazdy, którymi jechali, zostały zaatakowane przez dużą grupę uzbrojonych Irakijczyków. Brytyjscy żołnierze odpowiedzieli ogniem i wezwali pomoc. Posiłki przybyły prawie natychmiast, ale również zostały ostrzelane. W sumie ośmiu żołnierzy odniosło obrażenia, jeden na ziemi a , a siedmiu na pokładzie śmigłowca, który przybył z odsieczą.
Po obaleniu Saddama Husajna Brytyjczykom powierzono kontrolę nad południowym Irakiem, szczególnie Basrą i portem Umm Kasr.
