Brytyjska policja prowadząca dochodzenie w sprawie zaginięcia Davida Kelly - rządowego doradcy w sprawie broni masowego rażenia w ministerstwie obrony - oficjalnie potwierdziła, że to jego zwłoki zostały odnalezione w Oxfordzie.
Mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo i zmarł wskutek utraty krwi po podcięciu żył. Obok niego znaleziono nóż i opakowanie po tabletkach nasennych.
Komentatorzy polityczni w Wielkiej Brytanii przewidują, że informacja ta spowodować może największy kryzys rządowy od chwili objęcia przez Blaira funkcji premiera. Coraz głośniej mówi się o ewentualnych dymisjach na Downing Street w związku z tak zwanym kryzysem irackim, włączając w to nawet samego premiera.
Szef brytyjskiego rządu jest obecnie w trakcie kilkudniowej wizyty w Azji. Podczas konferencji prasowej w Tokio, Blair wyraził głęboki smutek z powodu tragicznej i niespodziewanej śmierci Kelly'ego apelując o rozsądek w osądach i komentarzach. Premier Blair zapowiedział wszczęcie niezależnego śledztwa w sprawie śmierci Kelly'ego. Nieoficjalnie uznaje się go za tajne źródło stacji BBC, która podała, że rząd brytyjski znacznie wyolbrzymił sprawę zagrożenia ze strony reżimu Saddama Husajna, by przekonać do ataku na Irak społeczeństwo i polityków.