Prezydent Georgi Pyrwanow, premier Symeon Sakskoburggotski i przewodniczący parlamentu Ognian Gerdżikow podkreślili, że "walka o obronę wartości ogólnoludzkich z fanatyzmem wymaga konsekwencji, odwagi i wytrzymałości". Zapewnili też, że władze robią co mogą, by ocalić życie drugiego bułgarskiego zakładnika i apelują do porywaczy o jego uwolnienie.
"Liczymy na to, że wszyscy obywatele Bułgarii przyjmą to trudne wyzwanie zjednoczeni w tradycyjnym duchu tolerancji etnicznej i wyznaniowej" - napisali w oświadczeniu prezydent, premier i szef parlamentu.