Mieszkańcy muszą zasłaniać twarze przed piaskiem, samochody jeżdżą na światłach. Kto otworzy usta ma je pełne piasku - pisze agencja Xinhua.
W miastach Dżinczeng i Dingsin widoczność spadła do zera, podczas gdy prędkość wiatru wynosi 20 m/sek. Temperatura spadła o 12 do 19 stopni, w wielu miejscach wystąpiły też gwałtowne opady śniegu.
Burza, spowodowana przez zimny front syberyjski, zaczęła się w poniedziałek na północnym zachodzie Chin. Opady śniegu zablokowały drogi, po czym burza przesunęła się nad pustynie w Mongolii Wewnętrzne. Przewiduje się, że burza osłabnie najwcześniej jutro. Według meteorologów, przyczyną gwałtownych burz piaskowych nękających obecnie Chiny jest przedłużająca się susza w tym kraju.