Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bush oskarża i zapowiada, że Saddamowi zostały dni

0
Podziel się:

Prezydent USA George Bush oskarżył Irak o dalsze produkowanie broni biologicznej i innych rodzajów broni masowej zagłady w ukryciu przed inpektorami rozbrojeniowymi ONZ. Na specjalnej konferencji w Białym Domu Bush argumentował, że danie inspektorom więcej czasu na nic się nie zda, gdyż Saddam Husajn bawi się z inspektorami w kotka i myszkę i ukrywa przed nimi broń.

Amerykański prezydent nazwał irackiego przywódcę bezwzględnym i bezczelnym człowiekiem, który ani przez chwilę nie myślał o wypełnieniu jakichkolwiek zobowiązań i nigdy nie myślał o swoim narodzie. Husajn i jego broń, której mogą użyć terroryści jest zagrożeniem dla wolnych ludzi - mówił amerykański prezydent. Dodał, że w obliczu tego realnego zagrożenia jego obowiązkiem jest ochrona narodu amerykańskiego.

"Saddam Husaj nie rozbroił się mimo rezolucji ONZ i zagrożenia ponad 200 tysięcy żołnierzy amerykańskich u jego granic" - mówił George Bush. Amerykański prezydent argumentował, że w tej sytuacji celem powinno być jak najszybsze - to jest siłowe - rozbrojenie Iraku. Bush przestrzegł, że nieużycie siły stwarza ogromne i nie do zaakceptowania ryzyko dla wolnych narodów. Zdaniem amerykańskiego prezydenta dyplomatyczne wysiłki pokojowego rozwiązania kryzysu irackiego wyczerpały się. Wyjaśnił, że sam odbył setki rozmów z przywódcami wielu państw w sprawie Iraku i obecnie Stany Zjednoczone znajdują się w finalnym etapie dyplomacji. Bush zapowiedział, że do rozwiązania problemu Iraku w ONZ pozostały już tylko dni.

George Bush zapowiedział, że Stany Zjednoczone będą wzywać do głosowania w Radzie Bezpieczeństwa nad drugą rezolucją iracką - uprawniającą użycie siły - niezależnie od tego, czy będzie istnieć szansa odniesienia sukcesu. Amerykański prezydent powiedział, że nadszedł czas, aby członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ "pokazali swoje karty" i stanowisko wobec Husajna.

Prezydent Bush zapowiedział, że inspektorzy rozbrojeniowi oraz zagraniczni pracownicy w Iraku będą mieli czas na opuszczenie tego kraju przed amerykańską interwencją zbrojną w tym kraju.

Irakijczykom obiecał zaś, że w razie wojny, po obaleniu reżimu Husajna, Stany Zjednoczone udzielą narodowi irackiemu pełnej pomocy medycznej i żywnościowej. Amerykański prezydent powiedział, że rozwiązaniem byłoby też opuszczenie Iraku przez Husajna, pod warunkiem, że kraj ten rozbroiłby się po jego wyjeździe.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)