Premier Jerzy Buzek opowiedział się za ujawnieniem całości
korespondencji między nim a prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim w sprawie
działań Urzędu Ochrony Państwa w związku z lustracją.
Premier powiedział, że ubolewa nad tym, że jego apel o odpowiedzialne
zachowanie polityków i pozostawienie oceny sytuacji komisji sejmowej nie został
wysłuchany. Dotyczy to niestety także prezydenta - powiedział Jerzy Buzek.
Premier przypomniał też, że przekazał sejmowej komisji raport
koordynatora służb specjalnych w tej sprawie.
Dodał, że już od 10-ciu dni jest za ujawnieniem całości korespondencji
między nim a prezydentem.
Premier przypomniał, że przekazał sejmowej komisji raport koordynatora
służb specjalnych w tej sprawie.
Po prowadzonym przez Sąd Lustracyjny postępowaniu w swojej sprawie i w
sprawie Lecha Wałęsy, prezydent Kwaśniewski wysłał do premiera list, w którym
zwrócił się o wyjaśnienie wątpliwości, związanych z działaniem UOP-u w tych
sprawach.
Według szefowej Kancelarii Prezydenta Jolanty Szymanek-Deresz, w
liście do premiera zwrócono między innymi uwagę, że funkcjonariusze UOP
sformułowali ocenę materiałów i przedstawili ją sądowi lustracyjnemu, do czego
nie byli upoważnieni. Miały też tam być pytania, kto zdecydował, że dokumenty z
UOP zostały dostarczone tak późno, i dlaczego w postępowaniu lustracyjnym
znalazło się tak dużo materiałów, które nie miały nic wspólnego z zarzutami,
wyjaśnianymi w toku postępowania lustracyjnego.
Ani treści listu prezydenta ani odpowiedzi premiera oficjalnie nie
ujawniono.
