Sprawa nie była wyjaśniona, bo wówczas Sadowskiego chronił immunitet sędziowski.
Prokuratura rejonowa w Grójcu dziś wznowiła śledztwo w sprawie tego wypadku, jednak okazało się, że Sadowski nadal jest objęty immunitetem. Wczoraj został powołany na prokuratora Prokuratury Krajowej przez swojego następcę, ministra Andrzeja Kalwasa.
Małgorzata Wilkosz-Śliwa, rzeczniczka prokuratury Krajowej powiedziała, że nie rozumie zaskoczenia prokuratury w Grójcu tą sytuacją. Zapewniła, ze Sadowski nie chowa się za immunitetem, choć sam nie może się go zrzec. "Immunitet jest kwestią związaną z wykonywanym zawodem. Ani sędzia ani prokurator nie może się go zrzec" - podkreśliła Wilkosz-Śliwa.
Prokurator Rejonowy w Grójcu Piotr Figas powiedział, ze zanim prokuratura zdecyduje, czy wystąpić o uchylenie immunitetu Marka Sadowskiego, zostanie przesłuchana poszkodowana w wypadku sprzed 9 lat oraz świadkowie.