Wojciech K. przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień.
Poznańska prokuratura oskarżyła Wojciecha K. przede wszystkim o działanie na szkodę Stowarzyszenia chóru Polskie Słowiki, którym kierował. Straty organizacji oszacowano na ponad 200 tysięcy zł. Ponadto według prokuratury okarżony jako przewodniczący Stowarzyszenia i prezes fundacji chóru, naruszył przepisy ustawy o rachunkowości. Zarzuty dotyczą lat 1995-2003. Obrońca oskarżonego zaproponowała dziś karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na cztery lata i dwa tysiące złotych grzywny. Jednocześnie złożyła wniosek, aby oskarżony nie musiał naprawiać szkody, jaka powstała w Stowarzyszeniu, bo nie ma żadnego majątku. "Oskarżony być może w sposób lekkomyślny zawierał umowy, na które nie dostawał potem dotacji - mówiła - ale było to związane z działalnością chóru. Sam nie czerpał z tego korzyści" -zaznaczyła.
Rozprawę odroczono do 5 listopada. O czas do namysłu poprosił prokurator. Chce on skonsultować ze swoimi zwierzchnikami sprawę naprawienia szkody przez oskarżonego. Uważa, że taki obowiązek w wyroku powinien zostać zapisany.
Szybko może sie też zakończyć sprawa księgowej Stowarzyszenia, również oskarżonej w tym procesie. Kobieta złożyła wnisek o warunkowe umorzenie postępowania, który jeszcze dziś zostanie rozpoznany.