Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Były wicepremier Tomaszewski przed sądem lustracyjnym

0
Podziel się:

Byly wicepremier Tomaszewski przed sadem lustracyjnym


Były wicepremier Tomaszewski przed sądem lustracyjnym Przed sądem lustracyjnym toczy się jedna z ostatnich rozpraw w
procesie Janusza Tomaszewskiego, byłego wicepremiera i ministra sopraw
wewnętzrynych i administracji, który oskarżony jest o kłamstwo lustracyjne. Sąd
ma dziś dokończyć wysłuchanie opinii biegłego, szefa archiwów UOP-u, który
wypowiada się na temat materiału dowodowego którym dysponuje sąd.

Byly wicepremier Tomaszewski przed sadem lustracyjnym Były wicepremier Tomaszewski przed sądem lustracyjnym Przed sądem lustracyjnym toczy się jedna z ostatnich rozpraw w procesie Janusza Tomaszewskiego, byłego wicepremiera i ministra sopraw wewnętzrynych i administracji, który oskarżony jest o kłamstwo lustracyjne. Sąd ma dziś dokończyć wysłuchanie opinii biegłego, szefa archiwów UOP-u, który wypowiada się na temat materiału dowodowego którym dysponuje sąd. Prawdopodobnie dziś nie będzie wyroku w tej sprawie. Postępowanie lustracyjne wobec Janusza Tomaszewskiego trwa już ponad rok. Tomaszewski powiedział dziennikarzom przed rozprawą, że jest zmęczony procesem i liczy na szybkie wydanie wyroku. Sędziowie orzekający w tej sprawie jednak podkreślali przed wejściem na salę rozpraw, że przesłuchanie biegłego potrwa co najmniej kilka godzin. Dlatego mało prawdopodobne jest wydanie dziś orzeczenia. W sprawie Janusza Tomaszewskiego sąd przesłuchał kilkunastu świadków. Większość z nich to dawni oficerowie Służby
Bezpieczeństwa. Zeznawali także współpracownicy Tomaszewskiego z 'Solidarności' w Pabianicach, gdzie lustrowany działał między innymi w okresie stanu wojennego. Janusz Tomaszewski uważa, że zeznania jego kolegów z Pabianic były dla niego korzystne. Dziś nie chciał się wypowiadać na temat ewentualnego powrotu do polityki, jeśli wynik procesu byłby dla niego korzystny.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)