- poinformował we wtorek PAP Paweł Poręba z biura prasowego spółki.
"Od początku przyszłego roku cena litra zarówno benzyn jak i oleju napędowego może wzrosnąć o około 12 groszy. Powodem jest podwyższenie stawki akcyzy i wprowadzenie opłaty paliwowej" - powiedział Poręba.
Zastrzegł on jednocześnie, że jeśli ceny ropy naftowej i wyrobów gotowych na rynku światowym będą kształtowały się na umiarkowanym poziomie to podwyżki cen paliw z Orlenu mogą być niższe.
Grupa Lotos nie oszacowała jeszcze możliwej skali podwyżek cen paliw z tytułu wyższego podatku i opłaty paliwowej.
Zdaniem Urszuli Cieślak z biura Reflex, zajmującego się monitorowaniem rynku, detaliści zaczną wprowadzać nowe cenniki w ciągu tygodnia od czasu zwyżek u producentów.
Akcyza na benzyny bezołowiowe od 1 stycznia wzrośnie do 1.514 zł za 1000 litrów z 1.498 zł obecnie. Z kolei podatek ten na olej napędowy wzrośnie do 1.063 zł za 1000 litrów z obowiązującej dziś stawki 1.051 zł.
Od 1 stycznia 2004 roku producenci i importerzy paliw zapłacą ponadto 105 zł od tony wprowadzanego na rynek paliwa, co związane jest z wejściem w życie tego dnia ustawy o autostradach płatnych.
Pieniądze z opłaty paliwowej mają być przeznaczone na budowę, modernizację i utrzymanie autostrad i dróg krajowych. Środkami ma zarządzać Krajowy Fundusz Drogowy, obsługiwany przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Szacuje się, że rocznie na konto funduszu będzie wpływać około 1 mld zł.