Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cięcia i zwiększony deficyt budżetu '2001 to łącznie 16,54 mld zł

0
Podziel się:

Według szacunków resortu finansów dochody budżetu państwa w 2001 roku będą niższe od planowanych o ponad 17 mld zł

, z czego 16,54 mld zł trzeba będzie wypełnić zwiększonym deficytem i cięciami w wydatkach - podało PAP źródło rządowe.

'Takie szacunki przedstawił w piątek członkom rządu minister finansów Jarosław Bauc' - powiedział PAP pragnący zachować anonimowość wysoki przedstawiciel rządu.

Dodał, że różnica między faktycznym niedoborem dochodów, a konieczną do wypełnienia luką w finansowaniu wydatków wynika z dodatkowych wpływów, w tym m.in. z prywatyzacji.

'MF planuje zwiększyć deficyt o około 8,5 mld zł, finansując go dodatkową emisją papierów skarbowych. Reszta, będzie musiała być skompensowana cięciami w wydatkach' - powiedziało źródło.

Według źródła, pierwotne szacunki zwiększenia deficytu przekraczały 9 mld zł, jednak minister finansów kategorycznie sprzeciwił się większej emisji papierów dłużnych, niż kwota zaproponowana przez MF.

'Zdaniem ministra Bauca każda kwota powyżej około 8,5 mld zł groziłaby ogromnymi, nie do końca możliwymi do oszacowania kosztami do budżetu. Przy tak bardzo zwiększonej podaży papierów skarbowych inwestorzy zażądaliby tak dużych rentowności, że potwornie zwiększyłoby to koszty obsługi długu' - powiedział.

Analitycy pytani przez PAP oceniają, że MF będzie w stanie sprzedać 3-5 mld zł dodatkowej emisji papierów skarbowych, nie destabilizując rynku.

Wcześniej pragnący zachować anonimowość wysoki przedstawiciel rządu powiedział PAP, że zwiększony deficyt budżetu będzie finansowany w dużej mierze przez bony skarbowe, a także przez obligacje o krótszych terminach zapadalności, głównie dwuletnie zerokuponowe.

Wyliczenia przedstawione przez MF zakładają, że pozostałą część luki budżetowej trzeba będzie pokryć cięciami wydatków we wszystkich resortach.

'Cięcia mają być równe dla wszystkich i wynieść ponad 13,9 proc. Dotyczyć będą jednak wydatków innych niż sztywne. Będą nimi więc objęte głównie wydatki inwestycyjne oraz rzeczowe, np. zakup różnego rodzaju sprzętu' - powiedział rozmówca PAP.

Wcześniej minister finansów informował, że swoje wyliczenia oprze na założeniu, że wzrost gospodarczy wyniesie w 2001 roku około 2 proc. PKB, a nie 4,5 proc., jak zapisano w ustawie budżetowej.

Według źródła nie jest jeszcze przesądzone, czy nowelizacja budżetu zostanie przyjęta przez rząd w wersji zaproponowanej przez ministra finansów. Część ministrów, w tym szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, są przeciwni cięciom sugerując, że deficyt budżetu powinien być zwiększony o całą kwotę niedoboru dochodów.

W piątek wicepremier, minister gospodarki Janusz Steinhoff poinformował PAP, że rozmowy ministrów na temat budżetu będą kontynuowane w wąskim gronie przez weekend, a projekt decyzji zostanie przedstawiony Radzie Ministrów we wtorek.

Steinhoff dodał, że niektóre wypowiedzi analityków szacujące ubytek dochodów na 17 czy nawet 20 mld zł 'wydają się absolutnie przesadzone'.

Deficyt budżetu po pięciu miesiącach wyniósł 99,3 proc. rocznego planu i analitycy przewidują, że niedobór wpływów w budżecie, spowodowany niższym od założonego wzrostem gospodarczym i niższą inflacją, może wynieść o 12-18 mld zł więcej niż zakłada rządowy plan deficytu.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)