Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Rafał Wójcikowski
|

Co dalej z budżetem 2002?

0
Podziel się:

Deficyt budżetu państwa po czerwcu 2002 roku wyniósł 24 mld 980 mln zł. Budżet państwa tyle właśnie pożycza w ciągu zaledwie połowy roku. Dzięki takiemu pożyczaniu deficyt mamy zrealizowany w 62,5% w stosunku do tegorocznego planu

Dziś chciałbym przypomnieć państwu, że cały czas rosną nam zobowiązania. Nam jako obywatelom państwa, które stale się zadłuża. Osławiony deficyt budżetu państwa po czerwcu 2002 roku wyniósł 24 mld 980 mln zł. Budżet państwa tyle właśnie pożycza w ciągu zaledwie połowy roku. Dzięki takiemu pożyczaniu deficyt mamy zrealizowany w 62,5% w stosunku do tegorocznego planu. W maju 2002 roku plan był wykonany w 57,4%. Trzeba więc pochwalić rząd, że tempo realizacji deficytu nieco spadło - w samym maju wyniosło tylko 5,1% całości planu. A przecież po czerwcu 2001 roku deficyt budżetu wyniósł 91,1% ówczesnego planu.

Nie oznacza to jednak sukcesu, tegoroczny planowany deficyt jest po prostu o wiele większy - o ile tamten wynosił tylko 32 mld zł. to bieżący wynosi 40 mld zł. Jest więc w bieżącym roku tylko niewiele lepiej.

Dochody budżetu po półroczu 2002 roku wyniosły 65 mld 51 mln zł., czyli ok. 44,8% planu. Aby plan wykonać w II półroczu muszą więc wynieść ok. 55,2% planu całorocznego, czyli ok. 80 mld zł. To oznacza, że w II półroczu 2002 roku musi nastąpić wzrost dochodów budżetowych o 15 mld zł. czyli o ok. 23% w stosunku do rezultatów osiągniętych po pierwszym półroczu. Czy uda się w II półroczu zrealizować taki wzrost dochodów? Wydaje się to mi dosyć wątpliwe - nawet jeśli uwzględnić trzy czynniki: - dochody z zysku NBP za 2001 rok, które wpłyną do budżetu państwa w lipcu 2002 roku; - dodatkowe dochody z tytułu podatku VAT względem planów, szacowane na ok. 2 mld zł. - szybszy o ok. 1-2 punktów procentowych wzrost gospodarczy.

Zyski z NBP to ok. 2 mld zł., dochody z VAT to ok. 2 mld zł., dochody z tytułu przyśpieszenia wzrostu gospodarczego to ok. 3 - 6 mld zł. Aha i jeszcze dochody z tytułu wzrostu inflacji (w przypadku budżetu państwa miarą inflacji jest tzw. deflator PKB) - ok. 2-4 mld zł.

Jeśli więc rzeczywiście uda się wyśrubować tempo wzrostu w II półroczu do poziomu minimum 2,5%, to wówczas jest szansa na realizację założeń budżetowych. Wg mnie jednak wzrost przyspieszy góra do 1,5% PKB i wówczas należy liczyć się z brakiem po stronie dochodów ok. 3-4 mld zł., a więc w tym zakresie budzet zostanie wykonany w ok. 97-98%.

Z drugiej jednak strony budżetowej analizy są wydatki, które jak na razie utrzymują się w przewidzianej dla nich normie. Wyniosły one po półroczu 2002 roku 90 mld 31 mln zł. czyli ok. 48,6% planu całorocznego. Przy założeniu dalszego ich dyscyplinowania w tym samym stopniu w II półroczu 2002 roku można mieć nadzieję na ok. 180 mld zł. wydatków całorocznych, czyli ok. 97% planu całorocznego, co pozwoliłoby przy założeniu wcześniejszym dotyczącym 141-142 mld zł. dochodów na deficyt rzędu 38-39 mld zł.

Pytanie zasadnicze jednak brzmi - czy uda się tak ograniczyć wydatki? Wydaje się, że po ostatniej deprecjacji naszej waluty wzrosną wydatki dotyczące obsługi długu zagranicznego, zaś polityka w zakresie obniżania stóp procentowych nie jest chyba w stanie zrekompensować tych dodatkowych wydatków.

W drugim półroczu nadejdzie też z niepokojem oczekiwana przez rząd fala bezrobocia i zwiększone koszty polityki społecznej z nią związane. Nie wydaje się aby udało się tutaj zachować dyscyplinę budżetową - zwłaszcza w kontekście wyborów samorządowych. Rząd musi wydać trochę na kiełbasę wyborczą. I wreszcie sprawa ZUS --nie przekazuje on w pełni należnych środków do OFE. Jeśli polityka ta się nie zmieni to OFE dostaną w tym roku o 3-4 mld zł. mniej niż powinny. A to oznacza de facto przełożenie części wydatków na przyszłość. Tak samo nie płacące w pełni składek ZUS kopalnie, huty i stocznie - powodują dziurę w finansowaniu bieżących emerytur i rent - przez co ZUS musi się zadłużać - co niedawno przecież uczynił.

Podsumowując - o ile dochody budżetu zachowują się przyzwoicie aczkolwiek chyba nie uda się w pełni zrealizować założeń, to wydatki są ukrywane po kątach. Sprawę wydatków na OFE chce się rozwiązać poza budżetem, zaś tak naprawdę z bieżących składek obywateli do OFE, przynajmniej częściowo, finansuje się deficyt budżetowy - wykazując mniejsze wydatki niż być powinny. Obawiam się, że wicepremier prof. Grzegorz Kołodko będzie miał inną wizję rozliczeń z ZUS-em i OFE niż jego poprzednik. Pokusa częściowego nie transferowania pieniędzy do OFE wydaje się bowiem dość prostym narzędziem ograniczenia wydatków w budżecie. Boję się również, że jeśli nie wprowadzi się w życie pomysłu PSL dotyczącego podatku importowego, to jest duża szansa w przyszłym roku na inny podatkowy pomysł tej partii - nowy próg w PIT w wysokości 50% dla najlepiej zarabiających.

Poniżej wybrane dane z realizacji polityki budżetowej po półroczu 2002 roku.:

ustawa budżetowa wyk. wyk. w %

DOCHODY 145.101,6 65.051,0 44,8
podatki pośrednie 91.324,5 43.764,7 47,9
CIT 13.833,8 6.115,6 44,2
PIT 26.540,4 9.438,6 35,6
dochody państw.
jednostek budżet. 9.801,9 5.001,8 51,0
w tym cło 3.479,0 1.765,2 50,7
pozostałe 3.601,0 730,3 20,3
w tym zysk NBP 1.961,8 -

WYDATKI 185.101,6 90.031,0 48,6
obsługa długu
krajowego 21.310,0 10.542,0 49,5
obsługa długu
zagranicznego 4.380,0 1.884,2 43,0
dotacja dla FP 3.634,6 2.128,7 58,6
dotacja dla funduszu
emerytalno-rent. 15.391,7 7.604,8 49,4
dotacje dla FUS 27.279,3 12.190,5 44,7
subwencja dla
samorządów 30.000,4 17.169,1 57,2

DEFICYT 40.000,0 24.980,0 62,5

ŹRÓDŁA FINASNOWANIA
DEFICYTU 40.000,0 24.980,0 62,5
krajowe 38.820,3 23.236,5 59,9
bony 5.850,4 10.455,9 178,7
obligacje 26.613,8 16.244,8 61,0
prywatyzacja 6.600,0 677,3 10,3
rekompensaty 2.800,0 889,1 31,8

zagraniczne 1.179,7 1.743,5 147,8

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)