Na razie nie będzie zaostrzenia górniczych akcji prowadzonych w obronie miejsc pracy w likwidowanych kopalniach.
Obradujący dziś sztab protestacyjno-strajkowy zadecydował jedynie o przeprowadzeniu jutro kolejnej tury rozmów z władzami Kompanii Węglowej.
Przypomnijmy, od czwartku około 40-tu górniczych związkowców okupuje budynek Kompanii w Katowicach, domagając się, by spółka zrezygnowała z zaprzestania wydobycia w 4 kopalniach. Zapowiadają też, że pozostaną w Kompanii do planowanego na piątek posiedzenia jej rady nadzorczej, licząc iż rada nie zaakceptuje decyzji o zamykaniu kopalń.
Wczoraj 10 tysięcy górników wraz z rodzinami protestowało w Katowicach w obronie miejsc pracy. Wielotysięczną manifestację poprzedził Marsz Gwiaździsty.
Kompania Węglowa chce zamknąć cztery kopalnie - w Bytomiu, Rudzie Śląskiej oraz Łaziskach Górnych.