Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co dalej z polskim hutnictwem?

0
Podziel się:

Do końca kwietnia resort gospodarki wstępnie określi założenia i wielkość pomocy publicznej dla hutnictwa, zgodnej z normami Unii Europejskiej - poinformował wiceminister gospodarki Andrzej Szarawarski

.

Zapowiedział, że kontynuowane będą rozmowy z inwestorami zainteresowanymi zakupem akcji tworzącego się koncernu Polskie Huty Stali (PHS) SA, nie wykluczył jednak ogłoszenia 'powtórnej oferty otwartej'.

Szarawarski uczestniczył w poniedziałek w XIV Walnym Zgromadzeniu Członków Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej w Katowicach.

'Do 2 kwietnia huty złożą w resorcie programy restrukturyzacyjne tworzone według norm unijnych, precyzujące wielkość oczekiwanej pomocy publicznej. Do końca kwietnia Ministerstwo Gospodarki przeanalizuje je i określi założenia i wielkość pomocy publicznej dla sektora hutniczego' - powiedział wiceminister podczas konferencji prasowej.

Założenia te strona polska przedstawi Komisji Europejskiej. Od maja do sierpnia huty odwiedzą unijni audytorzy. Potem zapadną ostateczne decyzje dotyczące zasad udzielania oraz wielkości pomocy publicznej, wspomagającej restrukturyzację branży.

Polska eksportuje do krajów UE ok. 1,7 mln ton wyrobów stalowych rocznie. Pomoc publiczna niezgodna z zasadami Unii mogłaby narazić polskie huty na oskarżenia o dumping i nieuczciwą konkurencję. Konieczność ustaleń w sprawie pomocy dla hut związana jest również z uzgodnieniami akcesyjnymi z UE w obszarze konkurencji.

Szarawarski poinformował, że na początku kwietnia kontynuowane będą rozmowy z inwestorami zainteresowanymi prywatyzacją PHS SA, gdzie trafią 85- procentowe pakiety akcji hut: Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler.

Z dwóch ofert: spółki należącej do hinduskiego Ispata oraz tzw. eurokonsorcjum (Arbed, Usinor, Thyssen Krupp, Saltzgitter) w kwietniu ma być wybrana jedna do prowadzenia dalszych rozmów. Wiceminister nie wykluczył, że rozmowy z żadnym z tych dwóch oferentów nie zostaną sfinalizowane, co da szansę również innym potencjalnym chętnym.

'Jest też taka hipotetyczna możliwość, że te rozmowy zakończą się niczym i że ogłosimy powtórną ofertę otwartą. Proces prywatyzacji był rozpoczęty w układzie samodzielnych hut, dzisiaj ścieżka prywatyzacji określona przez rząd dotyczy akcji PHS, czyli całości. To inna sytuacja, którą mogą, ale nie muszą zaakceptować do końca ci, którzy w przetargu wystartowali' - powiedział wiceminister.

Dodał, że ministerstwo otrzymuje sygnały, że oferta prywatyzacyjna PHS jest bardzo atrakcyjna nie tylko dla tych inwestorów, którzy już złożyli oferty, ale także dla innych, którzy w przetargu nie brali udziału, m.in. z obawy przed wewnętrzną konkurencją między polskimi hutami. Utworzenie PHS - według Szarawarskiego - rozwiązuje ten problem.

'Rozpoczynamy kolejną rundę negocjacji z eurokonsorcjum i Ispatem. W zależności od przebiegu tych rozmów określimy również tempo rozmów na temat konwersji wierzytelności na akcje PHS. Proces ukształtowania składu właścicielskiego PHS, m.in. przez konwersję i sprzedaż akcji wierzycieli, będziemy chcieli skończyć w tym roku' - powiedział.

Resort gospodarki zamierza w pierwszej kolejności zaoferować inwestorom te akcje PHS, które w drodze konwersji części długu hut na akcje obejmą wierzyciele państwowi, m.in. koleje, energetyka, górnictwo i gazownictwo. Planowana konwersja jest częścią restrukturyzacji finansowej hut i ma wiązać się również z umorzeniem części zobowiązań. Według wcześniejszych informacji - nawet połowy.

Wiceminister poinformował, że do sądu rejestrowego w Katowicach trafiły już sprawozdania finansowe czterech hut, które utworzą PHS. Otwiera to procedurę rejestracji spółki. Do 20 kwietnia biegli sądowi mają zakończyć wycenę akcji hut, wnoszonych przez Skarb Państwa do PHS. Według wstępnych szacunków akcje te warte są łącznie 916 mln zł.

W pierwszej połowie maja nowy podmiot ma już być formalnie zarejestrowany. W początkowym okresie PHS będzie podmiotem kapitałowym, który zajmie się koordynacją konsolidacji hut i przygotowaniem szczegółowej strategii działania.

Równolegle analizowane będzie ewentualne włączenie do PHS Huty Częstochowa. Według Szarawarskiego - jeżeli analizy wykażą uzasadnienie ekonomiczne dla takiego posunięcia - nastąpić to może najpóźniej do końca czerwca przyszłego roku. Wówczas PHS objąłby ok. 70 proc. zdolności produkcyjnych polskiego sektora stalowego.

Konsolidacja hutnictwa oraz zdjęcie z branży balastu ok. 10-miliardowego długu ma przywrócić sektorowi konkurencyjność i rentowność. Obecnie ok. 46 proc. polskiego zużycia stali stanowi rosnący z roku na rok import. Polskie huty tracą rynek; rosną ich straty i długi.

Według danych Ministerstwa Gospodarki w ubiegłym roku strata brutto hutnictwa wyniosła 1,868 mld zł, wobec 1,153 mld zł przed rokiem. Ubiegłoroczne przychody wyniosły 12,1 mld zł, co w porównaniu z rokiem 2000 oznacza to spadek o blisko 16 proc., porównywalny ze spadkiem produkcji hutniczej w Polsce.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)