Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy sfałszowano wybory na Ukrainie?

0
Podziel się:

Według ukraińskiej komisji wyborczej kandydat obozu władzy na prezydenta Wiktor Janukowycz wyprzedza o nieco ponad punkt procentowy kandydata opozycji Wiktora Juszczenkę. Według danych z 71 procent lokali wyborczych Janukowycz ma 48,89 procent głosów.

Wiktor Juszczenko 47,46 procent.

Juszczenko, na którego zwycięstwo wskazywały niemal wszystkie sondaże, oskarżył władze o sfałszowanie wyborów i zamach stanu. Wezwał też (na 08.00 rano) swoich zwolenników na demonstrację na Placu Niepodległości w Kijowie. "Bez wątpienia wygraliśmy te wybory, ale musimy obronić zwycięstwo" - powiedział.

Według sondaży przed lokalami wyborczymi, Juszczenko uzyskał 54 procent prowadził 11 punktami przed Janukowyczem. Ankiety wypełniło anonimowo ponad 30 tysięcy respondentów. Błąd statystyczny może w przypadku tego sondażu wynieść najwyżej 2 punkty procententowe.

Po kilku godzinach Centralna Komisja Wyborcza opublikowała cząstkowe dane, korzystne dla premiera Ukrainy

Późnym wieczorem Wiktor Juszczenko przybył z kilkoma deputowanymi do parlamentu do siedziby Centralnej Komisji Wyborczej. Ochrona nie wpuściła go jednak do gabinetu przewodniczącego komisji. Pozwolenie na wejście dostał z kolei

współpracownik Janukowycza, Stepan Hawrysz. "Teraz przewodniczący Komisji fałszuje wybory z Hawryszem" - skomentował tę sytuację Juszczenko. Według niego komisja podlicza wyniki wyborów na podstawie sfałszowanych protokołów.

Wiktor Juszczenko zaapelował do Europy, aby wywarła presję na ukraiński rząd. "Dzisiaj, jak nigdy przedtem, potrzebujemy, aby opinia międzynarodowa skupiła uwagę na falszerstwach wyborczych" - powiedział Juszczenko dodając, że wystąpi z odpowiednim apelem do Unii Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)