Obecnie przepis taki dotyczy jedynie kobiet.
Zmiany zaproponowała pełnomocnik do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn Izabela Jaruga-Nowacka. Według niej, do małżeństw z udziałem osób nieletnich dochodzi najczęściej w przypadku, gdy kobieta jest już w ciąży, co z kolei wymaga zwykle od pełnoletniego partnera utrzymania finansowego takiego związku. Izabela Jaruga-Nowacka uważa, że obniżenie wieku małżeństw dla mężczyzn do 16-ego roku życia stwarza takiej parze lepsze szanse na życie.
W Sejmie, zmiany poparły jedynie Unia Pracy i SLD. Według posłanki SLD Ewy Janik, jej klub mimo wahań poparł ten przepis, ponieważ realizuje zasadę równouprawnienia. Przeciwko temu rozwiązaniu są pozostałe kluby w Sejmie. Tadeusz Cymański z PiS podkreślił, że prawo powinno stanowić normy, a nie legalizować istniejące stany rzeczy. Dodał, że jeśli chodzi o dojrzałość emocjonalną, to jest ogromna różnica między 16-stoletnią dziewczyną a 16-stoletnim chłopcem.
Posłanka Dorota Kwaśniewska z Polskiego Bloku Ludowego określiła propozycję Izabeli Jarugi-Nowackiej jako zmianę dla samej zmiany. Dodał, że 16-stoletni chłopcy są zwykle niedojrzali do małżeństwa, nie mają również prawa do pracy.
Posłowie opozycji utrzymują, że ten przepis został zaproponowany, by uzasadnić istnienie urzędu Izabeli Jarugi-Nowackiej wobec jej nikłych osiągnięć do tej pory.
Projekt trafi teraz do prac w komisjach sejmowych.