Minister Olejniczak powiedział w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że Polska "po prostu nie zgadza się z pewnymi zmianami we wspólnej polityce rolnej" i chce, by to stanowisko poznała Komisja Europejska.
Polska sprzeciwia się zmianom, które przewidują tylko stopniowe objęcie nowych członków dodatkowymi dopłatami dla rolników wynikającymi z założeń reformy wspólnej polityki rolnej. Reforma przewiduje obniżki cen i dodatkowe dopłaty w sektorze mleczarskim. Polska chciałaby, by dodatkowe dopłaty, między innymi do mleka i masła, wypłacać u nowych członków Unii na tych samych zasadach co obecne.
Minister Olejniczak zapewnił, że nie będzie wzrostu cen żywności. Według niego, naturalne jest, że po tegorocznej suszy nieco wzrosła cena pszenicy i co za tym idzie, chleba. Jednak minister Olejniczak, podkreślił, że cena mąki to tylko kilkanaście procent kosztów chleba i wzrost cen pieczywa nie jest "uprawniony".
Zdaniem ministra poprawia się stan sanitarny w zakładach producentów żywności. Szef resortu rolnictwa uważa, że dowodem na to jest nienotowany dotychczas wzrost eksportu żywności, który oznacza, że coraz więcej zakładów spełniło wymogi i może sprzedawać swe produkty za granicą.