Źródła palestyńskie w Ramallah na Zachodnim Brzegu
podały, że premier Ahmed Korei, sekretarz Organizacji Wyzwolenia Palestyny Mahmud Abbas i szef dyplomacji Nabil Sza'at odwołali zapowiadany wyjazd do Paryża. Mieli tam odwiedzić w szpitalu chorego Jasera Arafata.
Wizyta została odwołana po bezprecedensowym ataku żony Arafata, Suhy, na najważniejszych polityków palestyńskich. W wypowiedzi dla arabskiej telewizji Al. Dżazira oskarżyła ich, że chcą Arafatowi odebrać władzę i pochować go za życia. Administracja palestyńska nie skomentowała oskarżeń Suhy Arafat. Natomiast przedstawiciele skrajnych ugrupowań, Hamasu i Narodowego Frontu skrytykowali ją za mieszanie się do polityki.
Obserwatorzy izraelscy uważają, że w Autonomii Palestyńskiej zaostrza się walka o władzę. Chodzi także o dostęp do specjalnych kont, jakimi dysponuje Arafat, nad którymi kontrolę chce przejąć jego żona.
W nocy do Ramallah przybył z Paryża Muhhamed Dahlan,
przebywający przy chorym Arafacie. Poinformował Mahmuda Abbasa o stanie zdrowia Arafata i sytuacji w jego otoczeniu.