Delegacje izraelska i palestynska beda kontynuowaly rokowania w Camp David Delegacje izraelska i palestyńska będą kontynuowały rokowania w Camp David Prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton potwierdził, że na jego prośbę - wbrew wcześniejszym oświadczeniom o zerwaniu negocjacji - delegacje izraelska i palestyńska będą kontynuować rokowania pokojowe. Prezydent przyznał, że po 9-dniowych negocjacjach w Camp David pozostały poważne, nie rozwiązane kwestie. Nie wymienił tych punktów spornych. Bill Clinton podkreślił jednak, że w czasie dotychczasowych rozmów został uczyniony istotny postęp w wielu sprawach. O postanowieniu kontynuowania negocjacji poinformowały także obie delegacje, którymi kierują premier Izraela Ehud Barak i prezydent Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat. Pod nieobecność prezydenta Billa Clintona, który wyjeżdża na kilka dni na szczyt grupy G-7 i Rosji w Japonii, rolę mediatora w bliskowschodnich negocjacjach pokojowych ma przejąć amerykańska sekretarz stanu Madeleine Albright. Prezydent
Clinton zapowiedział, że wróci do roli mediatora po przylocie z Japonii, na początku przyszłego tygodnia. Nieoficjalnie wiadomo, że przyczynami impasu w negocjacjach izraelsko-palestyńskich są status Jerozolimy i przyszłość prawie 4-ech milionów uchodźców palestyńskich. Obie strony upierały się, by Jerozolima była ich stolicą. Palestyńczycy nalegali, by Izrael pozwolił uchodźcom wrócić z obozów, zaś strona izraelska nie zgadzała się na to.
