Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Jacka Santorskiego, psychologa biznesu: Polski biznesmen to wróg - przekręciarz czy wzór?

0
Podziel się:
Do Jacka Santorskiego, psychologa biznesu: Polski biznesmen to wróg - przekręciarz czy wzór?

Money.pl: Jak w Polsce są postrzegani przedsiębiorcy?
Jacek Santorski: Większość ludzi patrzy na nich nieufnie, albo wręcz wrogo. Tak przynajmniej pokazują badania Instytutu Badań Społecznych. Ale to nie wszystko. Wynika z nich sporo paradoksów. Mimo takiego nastawienia spora część rodziców studentów chciałaby, aby po zakończeniu edukacji ich dzieci zajęły się biznesem. Natomiast niewielu studentów myśli o założeniu swojej firmy.

Money.pl: Rodzice uważają przedsiębiorców za przekręciarzy, ale jednocześnie chcą, aby ich dzieci zajęły się biznesem! Wolą, aby ich dzieci nie cieszyły się szacunkiem, za to sporo zarabiały?
J.S.: Z tym że dzieci nie chcą ryzykować i wolą etat. Ale paradoksów jest więcej. Z tych badań wynika, że przedsiębiorcy nie są postrzegani jako uczciwi, ale i tak ludzie wolą im dać władzę, a nie politykom.

Money.pl: Chcemy u władzy nieuczciwych!? *
*
J.S.:
O politykach myślimy jeszcze gorzej niż o przedsiębiorcach. Ci drudzy to przekręciarze, ale ci pierwsi jeszcze więksi - tak można to zinterpretować.

Money.pl: A skąd się bierze w miarę pozytywny obraz biznesu w mediach? Według Instytutu Monitorowania Mediów w lutym było tylko 4 proc. jednoznacznie negatywnych publikacji o szefach największych firm.
J.S.: W wielkich firmach są dobre służby PR. Tylko takie wyjaśnienie mi się nasuwa. Dobrzy PR-owcy potrafią zamortyzować ataki mediów. A jeśli koncern zatrudnia utalentowanego specjalistę, to potrafi on, dzięki swoim rozległym kontaktom, znacząco stępić ostrze krytyki. Można to robić jak najbardziej uczciwymi drogami.
Biorąc pod uwagę, jak są postrzegani biznesmeni przez społeczeństwo, dobry PR często polega na tym, że o człowieku się nie pisze. Jest wielu polskich milionerów, o których nie słyszymy. Ich służby PR-owskie dbają o to, aby wokół szefa było cicho.

Money.pl: Dużo wysiłku kosztuje, aby wokół szefa firmy panowała cisza, albo dominowały pozytywne publikacje?
J.S.: Bardzo wiele. Niektóre działania jakie obserwuję, to najwyższej klasy majstersztyk.

Pytał Bartosz Chochołowski

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)