Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Jarosława Nenemana, wiceministra finansów: Czy zmiany w prawie podatkowym nie sprawią, że urzędnicy będą się dopuszczać nadużyć?

0
Podziel się:
Do Jarosława Nenemana, wiceministra finansów: Czy zmiany w prawie podatkowym nie sprawią, że urzędnicy będą się dopuszczać nadużyć?

Money.pl: Nie uważa Pan, że nowe przepisy dotyczące obchodzenia prawa podatkowego są zbyt skomplikowane?
Jarosław Neneman: Chcę jasno powiedzieć, że tzw. klauzula obejścia prawa podatkowego, która wzbudzała tyle emocji, została poddana ostrej krytyce przez środowisko. Zorganizowaliśmy debatę z udziałem doradców podatkowych i po długiej dyskusji, doszliśmy do wniosku, że tą klauzulę obejścia prawa podatkowego, usuwamy z ordynacji. Ten problem od strony zapisów przestaje istnieć. Natomiast od strony występowania obejścia prawa podatkowego – będzie dalej funkcjonował, ponieważ skreślenie zapisu nie rozwiązuje problemu..

Money.pl: Z zapisów ustawy wynika jednak, że podatnik będzie musiał tłumaczyć się ze swojej niewinności, a nie winy?
J.N.: Pani ma na myśli pozorność umów. A część z nich jest fikcyjna, żeby ominąć przepisy podatkowe. Pozorność polega na tym, że strony uzgadniają, iż umowa, którą spisały, w rzeczywistości nie będzie realizowana, albo ustalają że faktycznie będą działać inaczej niż to wynika z brzmienia umowy. Rzeczywiste zamiary rozmijają się więc z jej treścią. Chodzi tu o celowe wprowadzenie w błąd innych uczestników obrotu gospodarczego, a często też fiskusa. Jeśli umowa jest pozorna, to w takich przypadkach fiskus będzie reagował. W razie wątpliwości, czyli sprawy z zapytaniem – będzie kierowana do sądu powszechnego. I to sąd rozstrzygnie czy umowa jest fikcyjna czy prawdziwa. Sąd ustali też, jaki stosunek cywilnoprawny naprawdę istnieje.

Money.pl: A czy ten sporny punkt nie będzie prowadził do nadużyć władzy przez urzędników podatkowych? Przecież to oni będą decydować czy intencje podatnika były prawdziwe czy nie?
J.N.: Mówimy o marginesie zdarzeń. Dziwi mnie, że wypowiadają się negatywnie na ten temat osoby, w kręgach których powstał ten projekt. Był on przedstawiony w Sejmie po uzgodnieniach w ministerstwie finansów. Ta propozycja była bardzo ciepło przyjęta przez doradców, komisję i nie było zastrzeżeń. Poseł Zawisza zaproponował wykreślenie słowa „poważnych” wątpliwości, co oznacza, że jeśli wystąpią jakiekolwiek wątpliwości dotyczące kwestii cywilnoprawnych, to urząd będzie się zwracał z zapytaniem do sądu powszechnego. Błędem jest odnoszenie tego trybu tylko do zagadnienia pozorności. Pozorność umów to tylko niewielki margines problemów istniejących na styku prawa podatkowego i prawa cywilnego.

Money.pl: A nie oburzałoby Pana, gdyby to Panu sugerowano, że podpisał Pan umowę w innej niż faktycznie intencji?
J.N.: Gdyby ktoś zakwestionował moją umowę , a z materiału dowodowego wynikałyby wątpliwości, wtedy rozstrzygnie to sąd .

Pytała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)