Money.pl: Rada Polityki Pieniężnej, wbrew oczekiwaniom rynku, nie podniosła stóp procentowych, czy można powiedzieć, że to wpływ Pana ostatnich wypowiedzi?
Jerzy Hausner: Dla jednych Rada jest nieprzewidywalna, dla drugich niekoniecznie. Decyzja, którą RPP przyjęła jest dla mnie decyzją dobrą ponieważ będzie wzmacniała tendencje wzrostowe, przy bezpiecznych wskaźnikach makroekonomicznych. A co najważniejsze, to jest decyzja, która przecież jest wotum zaufania dla polityki gospodarczej rządu, która stabilizuje polskiego złotego, i która stabilizuje warunki makroekonomiczne dla wzrostu gospodarczego.
Money.pl: Był Pan zaskoczony taką decyzją RPP?
J.H.: Uważałem, że trzeba rozważyć pewne argumenty związane z polityką gospodarczą w podejmowaniu tych decyzji. I jeżeli taka decyzja zapadłą, no to ja uważam, że te argumenty zostały uwzględnione. Z tego punktu widzenia nie mogę być zaskoczony, że rozsądne argumenty są brane pod uwagę przez rozsądnych ludzi.
Money.pl: Jest Pan w stanie przewidzieć, jakie będą kolejne decyzje Rady?
J.H.: Nie wiem. Ja mam wrażenie, że w tym przypadku nie jest ważne co ja myślę. Ważne jest to jakimi względami kierowała się i kieruje się RPP. Znamy decyzje, ale nie znam jeszcze komunikatu, w tym sensie, że nie analizowałem, nie zastanawiałem się. A po drugie musimy wiedzieć jak będzie wyglądała inflacja oraz jak będzie wyglądała prawdziwa prognoza inflacyjna, a nie ta którą – jak sądzę wszyscy już uważają – w niezbyt przygotowany sposób i w złym momencie ogłosił NBP. I to jest kluczowy element. Jeżeli będziemy mieli dane wskazujące na to, ze ta presja inflacyjna, ten skok inflacyjny, się w tej chwili odwraca, to powinno skłaniać RPP do raczej do tego, by utrzymując restrykcyjną linię nie podnosić stóp procentowych. Ja nie podejmuję się spekulowania na ten temat.
Przepytywała: Donata Wancel