Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do końca 2002 r. nowa umowa z Rosją o dostawach gazu

0
Podziel się:

Polska chce do końca 2002 roku podpisać nową umowę z Rosją o wielkości dostaw gazu i terminach budowy gazociągu

- poinformował dziennikarzy we wtorek po posiedzeniu rządu Jacek Piechota, minister gospodarki.

'Jestem umiarkowanym optymistą. Do końca tego roku chcielibyśmy podpisać nową umowę z Rosjanami dotyczącą terminów i wielkości dostaw' - powiedział Piechota.

Minister powiedział, że do 15 lutego Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Gazprom mają dojść do porozumienia i przedstawić założenia określające wielkości dostaw gazu do Polski, uwzględniające aktualne prognozy jego zużycia w kraju i Unii Europejskiej.

Dodał, że do końca lutego chciałby przedstawić rządowi dokument o polityce energetycznej kraju, który uwzględniałby zweryfikowane prognozy zużycia gazu i działania dotyczące restrukturyzacji sektora energetycznego z uwzględnieniem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Piechota nie wykluczył takiego scenariusza, w którym podczas negocjacji, strona polska może zrezygnować z realizacji drugiej nitki gazociągu jamalskiego i zgodzi się na wybudowanie tzw. łącznika międzysystemowego, którego trasa biegłaby od granicy białoruskiej (na wysokości Płocka) na południe omijając Bieszczady, do granicy ze Słowacją.

Minister powiedział, że Polska nie chce płacić za gaz, którego nie będzie mogła odebrać. Jeśli kontrakt nie zostanie zmieniony, to istnieje taka możliwość. Wiadomo bowiem, że Polska w ciągu najbliższych osiemnastu lat nie będzie zużywać tyle gazu ile szacowano jeszcze w 2000 roku.

'Jest to kwestia rozpisania mniejszych ilości dostaw w kolejnych latach z kontraktu jamalskiego, albo przedłużenia okresu w którym zakontraktowane wcześniej ilości zostałyby dostarczone' - powiedział.

Przypomniał, że Polska docelowo dąży do tego, aby mieć maksymalnie dużo możliwości technicznych sprowadzania gazu przy jak najmniejszej ilości zakontraktowanego gazu, aby uzupełniać ewentualne niedobory zakupami spotowymi, czyli z natychmiastowym terminem dostawy.

Piechota powiedział, że chciałby aby kontrakt na dostawy gazu z Norwegii został zrealizowany. Podkreślił jednocześnie, że strona polska ma czas do końca roku na jego ratyfikowanie. Norwedzy mają czas do 2005 roku, gdyż muszą znaleźć dodatkowych odbiorców.

Dodatkowi odbiorcy (bierze się pod uwagę Szwecję) są potrzebni aby budowa gazociągu z Norwegii do Polski była opłacalna.

Minister Piechota, odniósł się do informacji agencji ITAR-TASS, która, powołując się na wicepremiera Marka Belkę, podała, że Polska w pełni popiera budowę łącznika międzysystemowego omijającego Ukrainę.

'Takiej uchwały Rada Ministrów nie podejmowała. W toku rozmów rozpoczętych przez PGNiG i Gazprom nie wykluczamy takiej możliwości' - powiedział minister. Łącznik międzysystemowy, zgodnie z propozycjami Gazpromu, wspieranego przez zachodnie koncerny (niemiecki Ruhrgas i Wintershall, francuski Gaz de France i włoski Eni), miałby przechodzić przez terytorium Polski do Słowacji, gdzie będzie się łączył z główną nitką gazociągu, którym dostarczany jest rosyjski gaz do Europy Zachodniej.

'Chcielibyśmy też, aby w realizacji tej inwestycji uczestniczyły polskie firmy, co jest nowym elementem gdyż według starych planów łącznik miał być realizowany przez kapitał i firmy zagraniczne' - dodał Piechota.

Ministerstwo Gospodarki zweryfikowało w ubiegłym tygodniu prognozę zużycia gazu ziemnego w Polsce do poziomu między 13,7 a 16,2 mld metrów sześciennych w 2005 roku, 14,9 a 19,8 mld w 2010 roku, 16,5 a 21,3 mld w 2015 roku oraz 17,7 i 22,2 mld metrów sześciennych gazu w 2020 roku.

W prognozie z 2000 roku przewidywano, że w 2005 roku zużycie będzie się wahać między 15,6 mld a około 18 mld, w 2010 roku między 18,4 mld a 22 mld, w 2015 roku między 22 mld a 25 mld, a w 2020 roku między 26 mld a 29,3 mld metrów sześciennych.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)