Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Zbigniewa Chlebowskiego, PO: Minister Gronicki zapowiedział, że jeśli odrzucone w piątek ustawy, nie zostaną przyjęte to trzeba będzie podnieść podatki. Czy to nie jest pewnego rodzaju szantaż?

0
Podziel się:
Do Zbigniewa Chlebowskiego, PO: Minister Gronicki zapowiedział, że jeśli odrzucone w piątek ustawy, nie zostaną przyjęte to trzeba będzie podnieść podatki. Czy to nie jest pewnego rodzaju szantaż?

Money.pl: Minister finansów zapowiedział, że odrzucone w piątek dwie ustawy z planu Hausnera, muszą, choć w zmienionej formie być przyjęte, jak zachowa się Platforma w tej sprawie?
Zbigniew Chlebowski: Platforma będzie konsekwentna w odrzuceniu tych wszystkich złych pomysłów przygotowanych przez ministra polityki społecznej. Pomysłów godzących między innymi w polskich przedsiębiorców. Moim zdaniem w tym budżecie potrzeba około 3,5 mld zł dodatkowych pieniędzy i do czasu kiedy rząd nie przedstawi autopoprawki w tej sprawie powinna być absolutnie wstrzymana debata nad projektem budżetu państwa na rok przyszły.

Money.pl: Skąd wziąć więc te brakujące kwoty?
Z.Ch.: To jest absolutne zadanie rządu. Z jednej strony rząd się niedawno szczycił tym, że udaje mu się dosyć sztucznie obniżać deficyt, a okazuje się, że możemy mieć do czynienia z naprawdę o wiele większym deficytem niż zakładał rząd. Jest popełniony błąd dosyć fundamentalny, że do projektu budżetu przyjmuje się jakieś wirtualne dochody, które mają się pojawić w momencie wejścia w życie jakiś ustaw.

Money.pl: Minister Gronicki zapowiedział, że jeśli te ustawy, nie zostaną przyjęte to trzeba będzie podnieść podatki. Czy to nie jest pewnego rodzaju szantaż?
Z.Ch.: To jest szantaż, nie do przyjęcia szantaż. Dlatego, że tak nie postępuje się w polityce. Ale wypowiedź ministra Gronickiego, moim zdaniem, dobrze charakteryzuje intencje tego rządu. Ten rząd zawsze był zdolny tylko i wyłącznie do karania przedsiębiorców, do podnoszenia podatków, do utrudniania prowadzenia działalności gospodarczej, do wzrostu fiskalizacji. To są takie cechy, które poprzedniemu rządowi premiera Millera, a teraz premiera Belki, towarzyszą i w tym momencie nie dziwi tego typu wypowiedź.

Przepytywała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)