Polska i Hiszpania mają zbieżne stanowisko w kwestii zapisów w traktacie konstytucyjnym dotyczącym między innymi liczenia głosów w Radzie Unii Europejskiej i zamieszczenia w preambule konstytucji odniesienia do wartości chrześcijańskich. Hiszpanów nie trzeba przekonywać do naszych postulatów więc ta wizyta ma służyć wypracowaniu wspólnego stanowiska na konferencję międzyrządową, która w tym tygodniu rozpoznie się w Rzymie.
Dziś prezydent Kwasniewski będzie rozmawiał z premierem Aznarem o tym, jak obronić w przyszłej konstytucji korzystne dla obu krajów zapisy ze szczytu w Nicei. Aleksander Kwaśniewski uważa, że choć w batalii o Niceę Polska i Hiszpania są osamotnione, jeśli chodzi o większe państwa Unii, to jednak są kraje, na przykład Włochy, które słuchają naszych argumentów.
Obrona zapisów z Nicei nie jest niemożliwa choć będzie trudna - przekonywał prezydent. Uważa jednak, że na Nicei świat się ani nie zaczął, ani nie kończy.