Razem z byłym dyrektorem, Władysławem S., odpowie przed sądem Jadwiga Ł. � specjalistka ds. administracyjnych w tej szkole - oskarżona o sześciokrotne udzielenie pomocy w przyjęciu przez przełożonego korzyści majątkowej. Z kolei na dozorcy-palaczu, Stanisławie K., ciąży zarzut wręczenia dyrektorowi K. korzyści majątkowej w wysokości 200 niemieckich marek za udzielenie dodatkowego urlopu wypoczynkowego.
Jak wyjaśnił prok. Sarba, zebrany w sprawie materiał dowodowy świadczy, że dyrektor Władysław K. od roku 1994 do 2004 wykorzystywał swoje stanowisko do tego, by podlegli mu pracownicy administracyjni bezpłatnie wykonywali różne prace w jego gospodarstwie rolnym. Uprawianie tego procederu potwierdziły w śledztwie 24 osoby.
W toku postępowania przygotowawczego, w okresie od 16 marca do 6 kwietnia wobec Władysława K. stosowano tymczasowe aresztowanie. Później zamieniono ten środek zapobiegawczy na łagodniejszy � poręczenie majątkowe.
Za przypisane byłemu dyrektorowi i jego współpracownicy przestępstwa grozi kara do ośmiu lat więzienia.