Dwieście trzydzieścioro dzieci z Biesłanu spędza wakacje w Polsce. Kilkanaścioro z nich odwiedziło warszawski Ratusz, wymieniono się prezentami.
Dzieciom w Polsce podoba się wszystko. Szczególnie zapamiętały smoka wawelskiego i kopalnię soli w Wieliczce. Trochę się martwią, że już w piątek rozpoczną trzydniową podróż pociągiem do domu.
Pobyt zorganizowała Caritas Polska, która niosła pomoc mieszkańcom Biesłanu od pierwszych dni po zamachu terrorystycznym w tamtejszej szkole, kiedy podczas inauguracji roku szkolnego zginęło kilkaset osób, w tym wiele dzieci.
W przekonaniu dyrektora Caritas Polska - księdza Adama Derenia - najważniejsze jest odbudowanie w dzieciach wiary w drugiego człowieka.
Akcję Caritasu dofinansowały władze Warszawy. Wiceprezydent stolicy Robert Draba bardzo wysoko ocenił pomysł zaproszenia dzieci do Polski. Ma nadzieję, że następne grupy jeszcze do nas przyjadą.