Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dzień na Ukrainie

0
Podziel się:

Ukraińskiej Radzie Najwyższej nie udało się przyjąć poprawki do ordynacji wyborczej. Parlament nie zatwierdził też nowego składu Centralnej Komisji Wyborczej.
Deputowani przełożyli posiedzenie na jutro, gdyż prezydent Kuczma - wbrew zapowiedziom - nie pojawił się na posiedzeniu i obrady przerwano.

Ukraińskiej Radzie Najwyższej nie udało się przyjąć poprawki do ordynacji wyborczej. Parlament nie zatwierdził też nowego składu Centralnej Komisji Wyborczej.

Deputowani przełożyli posiedzenie na jutro, gdyż prezydent Kuczma - wbrew zapowiedziom - nie pojawił się na posiedzeniu i obrady przerwano. Jutro wszystko będzie zależeć od tego, czy Kuczma podpisze wszystkie niezbędne dokumenty. Przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Łytwyn zapewnił, że dopóki Leonid Kuczma nie podpisze poprawki do ordynacji wyborczej, to nie pozwoli mu podpisać zmian do konstytucji ograniczających władzę prezydenta.

Dzięki zmianom w ordynacji wyborczej znacznie ograniczy się możliwość fałszerstw. Chodzi przede wszystkim o zaświadczenia o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania. To właśnie dzięki takim dokumentom całe autobusy z ludźmi jeździły po Ukrainie, by mogli oni głosować w kilku miejscach naraz.

Zmiany w ordynacji ustalono podczas wczorajszego spotkania przy okrągłym stole. Jednak obserwatorzy podkreślają, że nie ma pewności, iż zaakceptują je również deputowani.

Konflikt może rozegrać się także między deputowanymi. Kwestią sporną jest bowiem nowy skład Centralnej Komisji Wyborczej. Większość kandydatów to osoby, które pracowały w poprzednim składzie oskarżanym o fałszerstwa. Nie wiadomo zatem, czy opozycja nie zbojkotuje takich osób i tym samym uniemożliwi wybranie całego składu Komisji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)