.dziennikarze TVP traktowani są przedmiotowo i poddani stałej presji wynikajacej zarówno z niejasnych wewnętrznych układów, jak i z motywów politycznych. Rzeczywista wolność słowa i przekonań w instytucji, która ma z definicji służyć wolności słowa - nie istnieje" - czytamy w liście.
Stowarzyszenie przypomina, że Telewizja Polska jest instytucją publiczną, której cele są jasno określone w Ustawie o Radiofonii i Telewizji. Od działań dziennikarzy i ich poczucia odpowiedzialności wobec widzów zależy to co ukazuje się na szklanym ekranie. Dlatego sprawą zasadniczą jest by ich praca nie była zakłócana przez jakiekolwiek względy pozamerytoryczne.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich dysponuje bogatą listą osób, które bez podania merytorycznych przyczyn zostały odsunięte od pracy.
Pod listem podpisali sie członkowie Zarzadu Koła SDP w TVP: Agnieszka Romaszewska-Guzy, Jolanta Łopuszańska, Nina Makowiecka, Michał Nekanda-Trepka, Ewa Urbańska, Bożena Walewska.