Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekipy ratownicze docierają na miejsce katastrofy okrętu Kursk

0
Podziel się:

Ekipy ratownicze docieraja na miejsce katastrofy okretu Kursk


Ekipy ratownicze docierają na miejsce katastrofy okrętu Kursk Statek z brytyjską ekipą ratowniczą jest już widoczny na horyzoncie z
miejsca katastrofy rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego 'Kursk'. Brytyjczycy
i Norwegowie mają wieczorem przystąpić do akcji.

Ekipy ratownicze docieraja na miejsce katastrofy okretu Kursk Ekipy ratownicze docierają na miejsce katastrofy okrętu Kursk Statek z brytyjską ekipą ratowniczą jest już widoczny na horyzoncie z miejsca katastrofy rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego 'Kursk'. Brytyjczycy i Norwegowie mają wieczorem przystąpić do akcji. Rosyjska telewizja RTR pokazała z pokładu jednego z rosyjskich okrętów zakotwiczonych na miejscu tragedii widoczną w dali sylwetkę norweskiego statku ratowniczego Statek ma jeszcze do pokonania około 12-tu mil morskich, czyli 20 kilometrów. 'Normand Pioneer' wiezie brytyjski miniaturowy okręt podwodny 'LR5', uważany za najnowocześniejsze urządzenie zbudowane do ratowania załóg zatopionych okrętów podwodnych. Do miejsca tragedii zbilża się też drugi norweski statek, 'Seaway Eagle', który wiezie grupę norweskich i brytyjskich nurków głębinowych. Specjalizują się oni w pracach na dużych głębokościach, nawet do 200-tu metrów. 'Kursk' leży od tygodnia na dnie Morza Barentsa, na głębokości 108-miu
metrów. Brytyjczycy za pomocą bezzałogowego aparatu ROV 'Scorpio' najpierw zbadają stan luków ratunkowych 'Kurska' i usuną ewentualne przeszkody. Później przystąpi do akcji ratowniczy, mały okręt podwodny LR5. W razie trudności z przycumowaniem go do włazu 'Kurska', pomogą nurkowie. LR5 ma 3-osobową załogę i może jednorazowo zabrać na powierzchnię 16-tu rosyjskich marynarzy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)