Pracownicy skupieni w czterech centralach związkowych, z komunistyczną CGT na czele, obawiają się, że zmiana statusu przedsiębiorstwa na spółkę akcyjną doprowadzi do prywatyzacji EDF-GDF. Związkowcy boją się, że pozbawi ich to licznych przywilejów, a związki zawodowe stracą swą bardzo silną pozycję w przedsiębiorstwie.
Od wielu dni związkowcy odcinają dopływ prądu w wielu miejscach w kraju, między innymi na kilkanaście minut zabrakło światła w Pałacu Elizejskim, siedzibie ministra finansów i gospodarki, a także w domach należących do polityków będących zwolennikami przekształcenia firmy w spółkę akcyjną.
W związku z mającą wkrótce nastąpić liberalizacją unijnego rynku energetycznego Komisja Europejska domaga się stanowczo od Francji odebrania EDF-GDF statusu przedsiębiorstwa uprzywilejowanego. Wiąże się to z likwidacją dotacji i gwarancji państwa.