Włodzimierz Cimoszewicz, który złożył wczoraj wizytę w Paryżu, spotkał się z szefem francuskiej dyplomacji Dominigue de Villepinem. W wywiadzie dla "Le Figaro" szef polskiej dyplomacji nie wykluczył, że porozumienie w sprawie konstytucji uda się osiągnąć jeszcze przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Więcej spraw bowiem łączy, niż dzieli. Gdyby to się nie udało, to, zdaniem Cimoszewicza, byłaby to woda na młyn eurosceptyków w Parlamencie Europejskim.
Minister powiedział, że Polska jest gotowa do negocjacji w sprawie konstytucji. Na pytanie dziennikarza o słynne hasło "Nicea albo śmierć", Cimoszewicz odpowiedział, że po pierwsze jego autorem jest poseł opozycji, a po drugie nigdy nie odzwierciedlało ono stanowiska rządu Leszka Millera. Minister dodał, że polskiemu rządowi nie dano w Brukseli szansy, by wykazać się elastycznością i skłonnością do ustępstw.
Włodzimierz Cimoszewicz, który z dużą ostrożnością podchodzi do koncepcji zacieśniania współpracy między państwami-założycielami Unii Europejskiej, nie wyklucza możliwości udziału Polski w realizacji programu tworzenia unijnej obronności. "Im większa Unia, tym większa elastyczność działania, ale nie w takich rozmiarach, które zagrażałyby jej spójności" - powiedział minister Cimoszewicz.