Francuskie ministerstwo spraw zagranicznychspraw zagranicznych zaprzeczyło informacjom o porozumieniu osiągniętym z porywaczami przetrzymującymi dwóch dziennikarzy w Iraku. Taką wiadomość podała telewizja Al Arabija.
Arabska stacja powołuje się na przebywającego w Bagdadzie Francuza, członka misji, której zadaniem jest doprowadzenie do zwolnienia francuskich zakładników. Według niego, udało się osiągnąć porozumienie w sprawie zwolnienia Christiana Chesnot i Georges Malbrunot i ich syryjskiego kierowcy. Twierdzi on również, że dziennikarze - uprowadzeni 20-go sierpnia przez ugrupowanie Islamska Armia - są w dobrej kondycji fizycznej i nie upadają na duchu.
Tymczasem francuskie ministerstwo spraw zagranicznych twierdzi, że nie wie nic o jakimkolwiek porozumieniu z porywaczami. Francuski rząd początkowo nie krył optymizmu co do szybkiego zwolnienia uprowadzonych, ale później zmienił taktykę prowadząc bardzo dyskretne, intensywne zabiegi dyplomatyczne, o których nie informuje opinii publicznej.
