Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Frankowicze kontra banki. W sądzie górą ci pierwsi

26
Podziel się:

W próbie 192 orzeczeń 121 można zakwalifikować jako wygraną kredytobiorcy, 67 - jako zwycięstwo banku, a cztery jako rozstrzygnięcia częściowe.

Frankowicze kontra banki. W sądzie górą ci pierwsi
(EAST NEWS)

Na 192 orzeczenia sądowe w sporach między bankami a frankowiczami - wydane w roku 2016 i do połowy 2017 r. - 121 można zakwalifikować jako wygraną kredytobiorcy, 67 jako zwycięstwo banku, a cztery jako rozstrzygnięcia częściowe - poinformował Bankier.pl.

Jak podano, dane na ten temat zebrano m.in. przy wykorzystaniu bazy orzeczeń sądów powszechnych prowadzonej pod egidą Ministerstwa Sprawiedliwości oraz na podstawie informacji stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu". Portal podkreślił, że zebrał możliwe do uzyskania dane na temat rezultatów sporów sądowych między posiadaczami walutowych kredytów mieszkaniowych a bankami.

"W ten sposób uzyskaliśmy próbkę 192 spraw dotyczących detalicznych kredytów mieszkaniowych opartych na franku szwajcarskim. Można potraktować ją jako przybliżony, chociaż niepełny, obraz indywidualnych sądowych sporów na linii banki-frankowicze, obejmujący przede wszystkim orzeczenia wydane w latach 2016-2017" - mówi przywoływany w komunikacie Bankier.pl analityk Michał Kisiel.

Bankier.pl podaje, że w próbie 192 orzeczeń 121 można zakwalifikować jako wygraną kredytobiorcy, 67 - jako zwycięstwo banku, a cztery jako rozstrzygnięcia częściowe.

W komunikacie zwrócono uwagę, że sprawy dotyczące kredytów frankowych podzielić można na kilka kategorii tematycznych. Kredytobiorcy kwestionowali np. wystawiony tytuł egzekucyjny, powoływali się na abuzywność klauzuli waloryzacyjnej (określającej mechanizm przeliczania zobowiązania i rat na złote), różne kategorie występowały też równocześnie. Częstym wspólnym wątkiem spraw sądowych była także kwestia niedozwolonych klauzul umownych.

Najliczniejszą kategorią, dodaje Bankier.pl, stanowiły te dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i tu sądy zdecydowanie częściej przychylały się do argumentów kredytobiorców (61 na 67 spraw). Natomiast zwycięzcami w sporach dotyczących ważności umowy kredytowej były z reguły banki - podano.

Zobacz także: Zobacz także: Wzrost stóp procentowych. Bomba kredytowa gorsza od franków?
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(26)
Gość
6 lat temu
Jak nie wiesz jeden z drugim o co w tych kredytach chodzi to nie zabieraj głosu ,- nikt nie chce twoich pieniędzy frajerze zapyziały
Ewala
7 lat temu
Gdyby frank nadal stał nisko nikt z tych protestujących nie pomyślałby nawet, żeby protestować. Teraz oni błagają o pomoc, bo ich decyzja długo terminowa była błędna. Biorąc kredyt musieli podpisć umowę więc świadomie to zrobili. To było ich ryzyko a nie państwa. Ja protestuję, aby państwo pomagało im również z moich pieniędzy. Mają spłacić co wzieli i na co się zgodzili.
Slawek
7 lat temu
Jak brali kredyty i sie śmiali z tych co brali w złotówkach to było dobrze? Dla czego ja ktory brał w złotówkach nie moge oddać sprawy do sadu tylko muszę płacić to com podpisał? To jest jawna niesprawiedliwość bo znowu kombinatorzy sa gora.
riki
7 lat temu
Ciekawe ile razy wygrali tzw.frankowicze z bankami w latach 2008-2016,za rządów PO. Tzw dlatego,że nikt nigdy nie widział franków,ani banki,ani ci którzy brali te kredyty.
PINOKIO
7 lat temu
OSZUSCJ BANKSTERZY DALI ZLOTOWKI ZBIERAJA FRANKI NAJWIEKSZY SZWINDEL STULECIA GDZIE PRAWO ZA KRATY Z ALODZIEJAMI
...
Następna strona