Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Prawna"- Student płaci, ale niewiele może

0
Podziel się:

Publiczne uczelnie lubią podwyższać czesne,

zmieniać program studiów lub zmniejszać liczbę godzin - alarmuje "Gazeta Prawna". Podkreśla, że studentom pozostaje zaakceptowanie nowych zasad lub nagłaśnianie sprawy w mediach, bo mimo iż płacą za naukę, nie mają umów i szans na wygraną w sądzie.
Dziennik podaje przykład studentów czwartego roku wieczorowych studiów na kierunku lekarskim w Collegium Medicum w Bydgoszczy. Tydzień przed rozpoczęciem zajęć dowiedzieli się oni, że za czwarty rok nauki muszą zapłacić 16 tysięcy złotych, choć uczelnia im obiecała, że ostatnie trzy lata nauki będą bezpłatne. - To nie pierwsza publiczna uczelnia, która zmienia istotne warunki studiów w ich trakcie i wbrew studentom - zauważą szef biura prawnego Parlamentu
Studentów RP Marcin Chałupka.
Gazeta Prawna pisze, że w tym roku czesne bez zgody studentów chciała podnieść warszawska Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Uniwersytet Gdański zaproponował studentom studiów zaocznych zajęcia w środku
tygodnia, a nie, jak obiecywano podczas rekrutacji, w weekendy. We wszystkich takich przypadkach studenci są zdani na łaskę uczelni lub ministerstwa. Gdyby posiadali umowę określającą, jakiej treści program, za ile i na jakich warunkach uczelnia ma realizować, mogliby pozwać szkołę do sądu za jednostronne zmienianie jej warunków lub niewywiązywanie się z niej - pisze gazeta.

P/ przym/skw.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)