Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gazeta wyborcza: rozmowa z Joschką Fischerem

0
Podziel się:

Zdaniem szefa niemieckiej dyplomacji, gdyby Polska miała wstąpić do Unii, nie dostawszy ani grosza, byłby to ciężki błąd ze strony Unii.
"Z całkiem egoistycznych względów byłbym przeciwny temu, byście przystępowali do Unii, nie dostawszy od niej pomocy" - powiedział "Gazecie Wyborczej" minister Joschka Fischer.

Zdaniem szefa niemieckiej dyplomacji, gdyby Polska miała wstąpić do Unii, nie dostawszy ani grosza, byłby to ciężki błąd ze strony Unii.
"Z całkiem egoistycznych względów byłbym przeciwny temu, byście przystępowali do Unii, nie dostawszy od niej pomocy" - powiedział "Gazecie Wyborczej" minister Joschka Fischer.
Niemiecki minister spraw zagranicznych przyznaje, że Polska musi znaleźć się w pierwszej grupie przyjętych państw. Musi jednak wypełnić konieczne kryteria.
"Żadnego opóźniania, ale też żadnej politycznej taryfy ulgowej!" - podkreślał Joschka Fischer.
W rozmowie z gazetą, niemiecki minister zaznacza, że Polska poza Unią nie ma perspektyw. Fischer zwraca uwagę, że nasz kraj będzie jednym z sześciu największych państw Unii.
Oprócz korzyści z rozszerzenia, które uzyskają Polska i kraje obecnej Piętnastki, minister zwraca uwagę, że integracja europejska ma znaczenie globalne.
"Jeśli Europejczycy w najbliższym dziesięcioleciu nie zjednoczą się politycznie, to może się zdarzyć, że Stany Zjednoczone będą nas coraz mniej dostrzegać" - uważa szef niemieckiej dyplomacji. Jego zdaniem, integracja pozwoli także na rozwój intensywniejszych stosunków z Rosją.
Cały tekst wywiadu - w "Gazecie Wyborczej".

IAR/gazeta.wyborcza/pp/dj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)