O tym, że samoloty nie wystartują wiadomo było już we wtorek. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że nie zgadza się na przylot do Polski samolotów Sun Express, które miały zabrać Polaków do Antalyi.
Gazeta zwraca uwagę, że niedługo rozpocznie się sezon wakacyjny i liczba lotów z Polski do ciepłych krajów będzie z dnia na dzień rosła. Dlatego już jutro z ambasadorem Turcji w Polsce ma się spotkać wiceminister infrastruktury Andrzej Piłat.
W lutowym rozporządzeniu Ministerstwa Infrastruktury napisano, że na wykonanie lotu czarterowego przez firmę zagraniczną muszą wydać zgodę krajowi przewoźnicy obsługujacy czartery. Muszą oni stwierdzić, że sami nie są w stanie przewieźć danej wycieczki. Jednakże obydwaj polscy przewoźnicy zaprzeczają jakoby odmówili zgody na przylot samolotu tureckich w środę.
"Gazecie Wyborczej" nie udało się wyjasnić do końca okoliczności podjęcia tej decyzji. "Pewne jest w każdym razie to, że czartery do Turcji nie latają" - pisze gazeta.
IAR/gw/pp/dyd